Rafał Ziemkiewicz: Od kilkunastu lat USA, czego się dotkną, to spieprzą

W najnowszym felietonie na portalu Interia.pl Rafał Ziemkiewicz stwierdza, że Stany Zjednoczone wypychane są z regionu Bliskiego Wschodu przez Rosję. Publicysta uważa, że “Ameryka, która od kilkunastu lat czego się na świecie nie tknęła, to spieprzyła”.

Coś się gotuje na Bliskim Wschodzie – Ameryka, która od kilkunastu lat czego się na świecie nie tknęła, to spieprzyła, wypychana jest z regionu przez Rosję, w powietrzu wisi odwrócenie sojuszy pomiędzy głównymi państwami arabskimi, kryzys imigracyjny czyni z lekceważonej przez Europę przez kilkadziesiąt lat Turcji państwo, o którego względy musi Unia zabiegać– wszystko to nieuchronnie odbije się na europejskiej polityce – czytamy w felietonie.

Jak podkreśla publicysta, państwo polskie powinno bacznie obserwować rozwój wypadków na Bliskim Wschodzie:

Ktoś powinien usadzić w ławce panią premier, ministrów spraw zagranicznych i wewnętrznych, i “zbriefować” im, którzy szefowie bliskowschodnich państw bawili ostatnio w Moskwie i z czym, a do których poleciał z wizytą minister Ławrow, co z tego wynika, i po co Putin robi idiotę z Obamy, bombardując obozy szkoleniowe CIA oraz jej “demokratyczną opozycję” i jednocześnie zapewniając, że, bynajmniej, bombarduje właśnie dżihadystów, tak jak się umawiali– pisze Ziemkiewicz.

Autor zaznacza, że instytucją, która powinna w sposób fachowy poinformować rząd o bieżącej sytuacji, jest Polski Instytut Spraw Międzynarodowych. Jednocześnie zwraca uwagę, że PISM pada ofiarą gry o wpływy wewnątrz Platformy Obywatelskiej.

interia.pl / Kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    Ziemkiewicz bredzi. USA po podbiciu Iraku w 2003 rozwiązały iracką policję i przez długi (rzędu roku) czas nie reaktywowały ŻADNYCH służb mundurowych. Były tylko bazy amerykańskie (fortece) i prawo rodem z Mad Max na ulicach. To był świadomy zabieg. W 2005 iracka policja aresztowała w Basrze 2 islamistów którzy okazali się agentami SAS. Amerykanie CHCIELI to “spieprzyć”. Pytanie czy nie spieprzyli jakiegoś większego, ukrytego planu w ramach którego to oficjalne “spieprzenie” miało nastąpić. Tu jest wiele zmiennych którymi ciężko manipulować, np. USA kreują rynek ropy i mogą dowalić niską ropą Rosji, ale wzmocnią Chiny. Może się w tym pogubili, a może wszystko idzie jak trzeba.

    • janek24
      janek24 :

      Taki jest właśnie sposób działania Imperium Chaosu. Ciężko powiedzieć jaki był dokładnie ich plan i w jakim stopniu udało im się go zrealizować. Prawdopodobnie celem było przemodelowanie układu sił na bliskim wschodzie i zniszczenie wszystkich potencjalnych sojuszników Rosji. Albo przynajmniej jeden z celów. Na szczęście Putin w ostatnich latach do perfekcji opanował sztukę wyprowadzania w pole swoich amerykańskich rywali, dzięki czemu Syrii nie spotkał jeszcze los Libii.

  2. wepwawet
    wepwawet :

    Pan Rafał zdaje się być naiwny pisząc “…Ameryka, która od kilkunastu lat czego się na świecie nie tknęła, to spieprzyła…” – wszystko działa tak jak zaplanowano, jedynie co pomieszało szyki US’a to rosyjska wyprawa do Syrii (pewnie sobie z tym poradzą). Ciekawe czy to “podziękowanie” za Ukrainę?

  3. ats42
    ats42 :

    Żeby nie wiem jak nieprawdopodobnie to zabrzmiało, to przecież jak na dłoni teraz widać, że mroczna siła sterująca USA i Izraelem ma swoją kwaterę na Półwyspie Arabskim, najprawdopodobniej w samej Arabii Saudyjskiej- sojuszniku USA i jednocześnie wylęgarni islamskiego terroryzmu, i źrodło jego finansowania. Wywodzi się ona z kasty egipskich kapłanów wywalonej na zbite ryje przez faraona Echnatona w XVIII w. p.n.e. To oni stworzyli wszystkie trzy religie abrahamowe i gatunek Żyda hodowlanego , nazwanego chazarskim od swojej własnej nazwy Al Khazar. Takiego słowa w języku arabskim oficjalnie nie ma, ale taka nazwa jednak funkcjonuje, co przecież jest zadziwiające; tak się nazywają np. wielkie zakłady przetwórstwa (nomen-omen) rybnego w Arabii Saudyjskiej ;-). Ukraina, Czeczenia i Gruzja, w których doszło do szarpaniny z Rosją- to przecież dawne tereny Kaganatu Chazarskiego, tak jak i Azerbejdżan, w którym ostatnio zakwitł prywatny Uniwersytet Chazarski w Baku. Chazarom powierzono opanowanie i doszczętne rozbicie starożytnego Imperium Lechitów, z którego jedynie jeszcze Rosja się broni. Wojna w Syrii i w ogóle wszystkie te arabskie wiosny ludów miały doprowadzić do islamizacji Europy, co usłużna p. Merkel usiłuje przeprowadzić rzutem na taśmę zapraszając wręcz uchodźców do siebie. To nie jest akcja na dwa tygodnie, ale zaplanowana na lata, w ciągu których islam się w Europie zakorzeni, utworzy swoje partie polityczne, wejdzie do parlamentu i zacznie rządzić, a wtedy uderzy na Rosję, bo dla tych spranych łbów wszystko to dżihad, a żadnych Europejczyków do wojny z Rosją namówić się nie da.