Międzynarodowa Grupa Konsultacyjna przy Radzie Europy negatywnie oceniła działania ukraińskich prokuratorów i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w kwestii wyjaśniania tego, co właściwie stało się w czasie krwawych dni na kijowskim Majdanie.

Przedstawiający raport Grupy Konsultacyjnej Nicolas Bratza stwierdził, że ukraiński wymiar sprawiedliwości po prostu “stracił czas” jaki upłynął od czasu zmiany władzy. Odniósł się także do krytyk ze strony ukraińskiej prokuratury i MSW, które zaczęły podważać bezstronność i profesjonalizm członków Grupy Konsultacyjnej i nazwały jej wnioski “dziwnymi i bezpodstawnymi”. Bratza podkreślał, że Grupa wielokrotnie zwracała się do ukraińskich organów, ale nie otrzymała “żadnej zadowalającej odpowiedzi, która rozwiałaby jasne wrażenie braku efektywnej współpracy” ze strony ukraińskich urzędników. Jako pozytywy Bratza wymienił powołanie odrębnych jednostek w ramach Ministerstwa i Prokuratury Generalnej do spraw badania strzelaniny na Majdanie, a także aktywność Rady Najwyższej. Bratza zapowiedział także, że teraz jego Grupa zajmie się monitoringiem postępowania w sprawie masakry prorosyjskich demonstrantów do jakiej doszło 2 maja zeszłego roku w Odessie.

radiosvoboda.org/kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. szczurek
    szczurek :

    teorie spiskowe dziejów mówią ,że szykuje się nowa kolorowa rewolucja : http://pl.sputniknews.com/swiat/20150415/251203.html
    Według doniesień mediów ukraińskie linie lotnicze „Antonov Airlines” dostarczyły do stolicy Kirgistanu ponad 150 ton nieznanego ładunku, który posiadał status „poczty dyplomatycznej” i był przeznaczony dla ambasady USA w Kirgistanie.Ambasada USA w Kirgistanie nie komentuje doniesień mediów na temat otrzymania 150 ton nieznanego ładunku o statusie „poczty dyplomatycznej”, który do Biszkeku dostarczył ukraiński przewoźnik lotniczy.Jak poinformowała w środę kirgiska gazeta „Delo №…” powołując się na własne źródła w międzynarodowym porcie lotniczym Biszkeku „Manas”, ukraińska linia lotnicza „Antonov Airlines” dostarczyła do stolicy Kirgistanu ponad 150 ton nieznanego ładunku, który posiadał status „poczty dyplomatycznej” i był przeznaczony dla ambasady USA w Kirgistanie.„Nie będzie komentarzy w tej sprawie”, — poinformował RIA Novosti serwis prasowy ambasady USA w Biszkeku.
    Według gazety samolot transportowy An-124 („Rusłan”) dwukrotnie — 28 i 30 marca — lądował na lotnisku „Manas”. Według gazety za każdym razem samolot przylatywał ze stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich Abu Dhabi i dostarczał pewien ładunek — 28 marca samolot przywiózł siedem kontenerów o łącznej wadze ponad 78 ton, 30 marca — pięć kontenerów o łącznej wadze prawie 74 ton. Łącznie w ciągu dwóch dni ambasada USA otrzymała 12 kontenerów o wadze blisko 152 ton, pisze gazeta.

    Ładunek w obu przypadkach miał status „poczty dyplomatycznej” i nie podlegał żadnej kontroli strony kirgiskiej. Towarzyszyło mu kilka osób i odebrało 14 pracowników ambasady USA, informuje gazeta.

    Wydanie przypomina, że na początku wydarzeń na Ukrainie w listopadzie 2013 roku ambasada USA w Kijowie również otrzymała „ładunek dyplomatyczny”, który został dostarczony wojskowymi samolotami transportowymi amerykańskich sił powietrznych. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy wtedy wyjaśniła, że ładunek stanowiły skrzynie z 60 milionami dolarów w małych nominałach. Później na Majdanie pojawiły się nowe banknoty w nominałach 20, 50 i 100 dolarów, zauważa gazeta.
    Do czerwca 2014 roku na międzynarodowym lotnisku Kirgistanu znajdowała się amerykańska baza wojskowa, której pracownicy posiadali pełny immunitet dyplomatyczny. Ładunki, które trafiały do bazy Pentagonu, również nie podlegały kontroli granicznej i celnej.

    W lutym do Biszkeku przybył tymczasowy chargé d’affaires Richard Miles, którego media republiki okrzyknęły „geniuszem kolorowych rewolucji”. Według jego oficjalnej biografii był on ambasadorem w Azerbejdżanie w latach 1992—1993, szefem misji w Belgradzie od 1996 do 1999 roku, ambasadorem w Bułgarii od 1999 do 2002 roku. On również stał na czele przedstawicielstwa dyplomatycznego USA w Gruzji od kwietnia 2002 roku do sierpnia 2005 roku — akurat w czasie, kiedy w kraju miał miejsce zamach stanu, który otrzymał nazwę „rewolucji róż”.

    • zan
      zan :

      Jak ma nie mieć w D skoro Eurokołchoz i USmaństwo sankcje nakłada na ofiarę a bandytów wspiera politycznie? Przypomnijmy Libię i Syrię gdy to bandyci z NATO wsparli bojówkarzy al kaidy doprowadzajac oba kraje do ruiny (Libia była najbogatszym krajem Afryki). Przypomnijmy Kosowo gdzie NATO urządziło czystkę etniczną na Serbach. Za każdym razem ta sama parchata, bezczelna, histeryczna propaganda odwracająca relacje kat-ofiara. ################## Tak wyglądały ofiary w Odessie http://ersieesist.livejournal.com/813.html ############### natomiast na ukraińśkich forach można było wyczytać bydlęcą radość z palenia ludzi żywcem, a w ukraińskiej TV takie kanalie jak Bogdan Butkiewicz mówiły, że należy wymordować 1,5 miliona ludzi w Donbasie. Stopień zbydlęcenia człowieków natowskich nie ma granic. W dodatku oni przeważnie wierzą w swoje kłamstwa, bo takie są mechanizmy w psychice człowieka. Nawet jak ma dowody na tacy, to woli nie wiedzieć, bo cały świat autorytetów runąłby mu w pis….