Do współpracy włączone mają być państwa, które nie należą do NATO, takie jak Ukraina.

Prezydent Andrzej Duda udaje się do Chorwacji. W Dubrowniku ma odbyć się forum państw “Trójmorza”: Adriatyku, Bałtyku i Morza Czarnego. Przedstawiciele 12 państw i firm Europy Środkowo-Wschodniej będą rozmawiać m.in. o współpracy w dziedzinach energetyki i transportu.

O “Trójmorzu” mówił dziś w radiowej Jedynce szef BBN Paweł Soloch.

Idea prezydenta jest znacznie szersza, ona obejmuje współpracę w wielu wymiarach. Punktem wyjścia jest bezpieczeństwo. To jest kontynuacja polityki, która została zapoczątkowana przez prezydenta na początku kadencji. Przypomnę o spotkaniu w Bukareszcie. Do współpracy w sprawach bezpieczeństwa w grupie 9 państw tzw. wschodniej flanki NATO chcielibyśmy dołączyć państwa, które nie są w NATO – jak Ukraina, ale również i inne państwa. Stąd też to spotkanie [w Chorwacji], które będzie miało swój wymiar bezpieczeństwa, ale nie tylko – jak gospodarka i bezpieczeństwo ekonomiczne” – stwierdził Soloch.

Pierwsza część forum, prowadzona wspólnie przez prezydentów Polski Andrzeja Dudę i Chorwacji Kolindę Grabar-Kitarović, będzie dotyczyć kwestii politycznych. Druga – szczegółów współpracy między rządami i firmami w obszarach infrastruktury energetycznej, transportowej i innych – poinformował prezydencki minister Krzysztof Szczerski.

To sygnał, że polityka środkowoeuropejska się odradza, że są politycy, którzy na tę politykę chcą postawić– powiedział Szczerski.

Przeczytaj także: Duda zaprezentował na Ukrainie trzy filary „Trójmorza”

W forum mają wziąć udział oprócz prezydenta Polski i Chorwacji także prezydenci: Węgier Janos Ader, Litwy Dalia Grybauskaite, Słowenii Borut Pahor i Bułgarii Rosen Plewnelijew. Swoich przedstawicieli w randze ministrów lub wiceministrów na forum będą mieli także prezydenci Czech, Rumunii, Słowacji, Austrii, Estonii i Łotwy.

PAP/300polityka.pl/KRESY.PL

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zefir
    zefir :

    Pro banderowski amok PAD,czy raczej jego kaczej kaznodzieji uniemożliwiają im obiektywną ocenę nastrojowej sytuacji w tymże Między-,czy Trójmorzu,strojonej antyrosyjsko.Przecież “cały w tym ambaras,aby wszyscy chcieli na raz”.Węgry,Rumunia, Słowacja,Polska,wszyscy mają prawo do roszczeń terytorialnych okupowanych przez UPAdlinę.Serbia,Bułgaria wiele zawdzięczają Rosji.Gdzież ten wspólny mianownik polityki tzw międzymorza?Nazistowska UPAdlina ma ambicje konkurencyjne do polskich i wykluczających się z polskimi międzymorzowymi ambicjami-mają w tym wsparcie antypolskich Litfusów.Czechy jak zwykle na dystans.Pozostają więc proniemieckie:Chorwacja i Czarnogóra,czy proislamska Bośnia i Hercegowina,oraz Albania z Prisztiną,wroga Serbii,Chorwacji i komóś tam jeszcze.Kocioł bałkański rozszerzamy więc na międzymorze ABC,ładnie brzmi,ale jest naiwne i g.wno warte.