Prezydent Petro Poroszenko złożył na ręce prezydenta Andrzeja Dudy podziękowania za wsparcie międzynarodowe.
Polski prezydent uczestniczy w środę w Kijowie w uroczystościach z okazji 25. rocznicy uchwalenia Aktu Niepodległości Ukrainy.
Przeczytaj także: „Wizyta ze strachu” – ukraiński dziennikarz o wizycie Dudy w Kijowie
„Korzystając z obecności prezydenta Polski, mojego przyjaciela i wielkiego przyjaciela Ukrainy, Andrzeja Dudy, chcę wyrazić głęboką wdzięczność naszym partnerom międzynarodowym za wszechstronne, dyplomatyczne i finansowe wsparcie, za dostawy nieśmiercionośnej broni i pomoc humanitarną oraz pragnę podziękować za sankcje wobec agresora”– oświadczył Poroszenko występując na Majdanie Niepodległości w Kijowie.
Przeczytaj także: Prezydent Duda przybył na Ukrainę
“Wywalczyliśmy niepodległość intelektem, potem i krwią. Wieczna pamięć bohaterom, którzy zginęli za niepodległą Ukrainę. Wieczna im chwała!”– mówił Poroszenko na uroczystościach w Kijowie.
Andrzej Duda jedynym zagranicznym gościem ukraińskich obchodów państwowych w randze szefa państwa.
PAP/KRESY.PL
BUHAHAHA poroch jak zwykle rozbawia. Podoba mi się szczególnie: “Wywalczyliśmy niepodległość intelektem (BUHAHAHAHA), potem (z tego słyną, pod marketkami unosi się od nich przedni odór) i krwią (nie dodał bezbronnych, bestailsko mordowanych dzieci, kobiet i starców)”. Żenada w pełni.
To jest dokładnie tak jak za PRL . Wieczną przyjaźń ze ZSRR zastąpiło wieczne poddaństwo UPAinie. Pan Duda zachowuje się dokładnie jak I sekretarz PZPR. Byłby idealny w tej roli. Takiego lizania tyłka Ukraińcom nie odstawia nikt w Europie. To co pan wyprawia razem z PIS względem Ukrainy jest obrzydłe i śmierdzi na milę sprzedażą polskich interesów. CZyżby to były rezultaty nadzoru ambasady USA nad polskimi ratlerkami.
To jest dokładnie tak jak za PRL . Wieczną przyjaźń ze ZSRR zastąpiło wieczne poddaństwo UPAinie. Pan Duda zachowuje się dokładnie jak I sekretarz PZPR. Byłby idealny w tej roli. Takiego lizania tyłka Ukraińcom nie odstawia nikt w Europie. To co pan wyprawia razem z PIS względem Ukrainy jest obrzydłe i śmierdzi na milę sprzedażą polskich interesów. CZyżby to były rezultaty nadzoru ambasady USA nad polskimi ratlerkami.
Smiech smiechem, ale Polska robi wszystko, zeby neonacyzm ukrainski nadal trwal.
polska język trudna język, nieprawdaż Władziu?
A co do meritum to uroczystość miała niski status . Zabrało na niej nawet Grzybowskiej vel Gribaskaute (z pamięci).
POLSKOJĘZYCZNA SZMATA WSPARŁA KIJOWSKIEGO BANDYTĘ!!!