“Jesteśmy może nawet nieco współodpowiedzialni za ich nieszczęścia, bo nie prowadziliśmy wobec nich w tym wspólnym państwie takiej polityki, jaką prowadzić należało” – mówi o Ukraińcach. polityk Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Sellin.

Polityk PiS udzielił wywiadu dla sympatyzującego z jego partią portalu Fronda.pl:

Sami walczyliśmy przez wieki o wolność i rozumiemy narody, które dziś zmagają się z tymi samymi dążeniami. Jest realne wsparcie ze strony części polskiego społeczeństwa. Kryje się za nim też sentyment historyczny, wynikający z faktu, że z przodkami Ukraińców żyliśmy przez setki lat w jednym państwie. Jesteśmy może nawet nieco współodpowiedzialni za ich nieszczęścia, bo nie prowadziliśmy wobec nich w tym wspólnym państwie takiej polityki, jaką prowadzić należało– powiedział Sellin w wywiadzie. Jednocześnie polityk z aprobatą odniósł się do emocjonalnego stosunku Polaków do Ukrainy:

Jeżeli, przez własne słabości, doprowadziliśmy do upadku wspólnego państwa, to narody, które je współtworzyły, znalazły się na dużo dłużej niż my pod rosyjskim butem. To wszystko powoduje, że stosunek Polaków do sprawy Ukrainy nie jest obojętny, ale nawet trochę emocjonalny – i dobrze– mówi Jarosław Sellin.

fronda.pl / Kresy.pl

14 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. ems
    ems :

    My możemy być co najwyżej współodpowiedzialni za Polaków na Ukrainie. Państwo Polskie przeznacza na pomoc dla naszych rodaków za granicą 60 mln złotych co jest jawną kpiną.
    A Ukraina ? Do dziś nic nam nie zaproponowała. Nie rozwiązała żadnego problemu w stosunkach między nami.

    • ems
      ems :

      Rzeczywiście wygląda na to że łagodna polityka narodowościowa II RP przyczyniła się do wyhodowania całych pokoleń banderowców, którzy w sprzyjających dla siebie okolicznościach wymordowali 200 tyś naszych.

  2. zefir
    zefir :

    Jarosławie Sollin,ty zwyczajnie i po prostu bez skrupułów pierdo..sz.Z tobą nie można operować racjonalnymi i historycznymi argumentami,bo ty masz zwidy i omamy.Zapamiętaj ograniczony ćwoku,że banderowcy,twoi ulubieńcy,zdradzali Państwo Polskie,którego byli obywatelami.Ten nacjonalistyczny ,antypolski ruch mający charakter ukraińsko-litewskiego rozwijał się przez całe lata trwania IIRP.Polska w owym czasie była nadmiernie tolerancyjna wobec ukraińskich wywrotowćów,co zaowocowało hekatąbą okrucieństw i ludobójczych zbrodni ze strony ukraińskich potworów.Jak śmiesz polityczny pływaku posądzać Polskę o współodpowiedzialność za nazibanderowskie zbrodnie ludobójstwa?Twoja fałszywa postawa Polaka miłośnika morderczego UPA,winna być poddana weryfikacji wyborców.Będziesz gnojku inaczej śpiewał jak zostaniesz odcięty od cycuszka obcej ci Polski.

  3. jaroslaus
    jaroslaus :

    No co za skończona gnida. Dla niewiedzących – za rządów sanacji to inwalidzi ukraińscy z band atakujących Lwów i walczących z Wojskiem Polskim dostawali od Państwa Polskiego renty – ku oburzeniu zresztą polskich weteranów. Źródło: DZIAŁALNOŚĆ TERRORYSTYCZNA I SABOTAŻOWA
    NACJONALISTYCZNYCH ORGANIZACJI UKRAIŃSKICH W POLSCE W LATACH 1922-1939 dr Lucyna Kulińska s. 469. A ten “Sellin” to nie zdziwiłbym się, że ma rodowe nazwisko Sellinman, Sellinberg lub Sellinstein.

    • ruskiagent
      ruskiagent :

      A jakże! Przecież w 43 roku Polaków mordowali przebrani AKowcy, a nie UPA. Tak samo dzisiaj “prorosyjscy separatyści” i putlerowscy najeźdźcy przebierają się za bohaterską Armię Ukrainy i Gwardię Narodową Ukrainy, i strzelają sami do siebie.

  4. jazmig
    jazmig :

    Ten kaczor bredzi już na maxa. W okresie, o którym on mówi, nie istniała Ukraina, ani naród ukraiński, więc nie mieliśmy komu szkodzić. Obecna Ukraina nie ma nic wspólnego z przedrozbiorową Polską. Kozaczyzna nie była nawet zalązkiem państwa. Pojęcie narodu ukraińskiego wprowadzili austriaccy zaborcy w ramach skłócania katolików i prawosławnych w Małopolsce Wschodniej.