W rozmowie z Kresami.pl Paweł Kukiz zapowiedział, że klub Kukiz’15 będzie zwróci się do szefa MSZ, domagając się natychmiastowej i zdecydowanej interwencji ws. zniszczenia pomnika ofiar zbrodni w Hucie Pieniackiej, popełnionej przez Ukraińców. „Minister powinien był wezwać w trybie natychmiastowym ambasadora Ukrainy”.

– Zamiast rozmawiać o panu pośle Szczerbie wolałbym mówić o tym, że minister spraw zagranicznych powinien był wezwać w trybie natychmiastowym ambasadora Ukrainy, aby wyjaśnił, o co w tym wszystkim chodzi– mówi Paweł Kukiz w rozmowie z Kresami.pl. Według jego opinii, w rozmowach publicznych politycy uciekają od tego tematu. – Podobnie jak o tym, że mamy już ponad bilion długu publicznego. Najważniejsze dla niektórych jest to, w jakich butach poseł Szczerba przyszedł czy coś w tym stylu– dodaje.

ZOBACZ: Zniszczony krzyż, barwy UPA i runy SS – zdewastowano pomnik ofiar rzezi w Hucie Pieniackiej [+VIDEO/+FOTO]

Kukiz zapowiedział, że klub Kukiz’15 zwróci się w kwestii Huty Pieniackiej do szefa MSZ, domagając się natychmiastowej interwencji w tej sprawie. Sprawą tą ma zająć się poseł Sylwester Chruszcz, szef Rady Parlamentarnej Stowarzyszenia Endecja. – Zwrócimy się jutro do ministra spraw zagranicznych ws. Huty Pieniackiej i zażądamy interwencji w tej sprawie –mówi Kukiz.

Wcześniej o konieczności wezwania ukraińskiego ambasadora przez polskie MSZ mówił w rozmowie z Kresami.pl poseł Wojciech Bakun z Kukiz’15.

Kukiz nie wyklucza również, że jego klub poselski będzie interweniował ws. wypowiedzi szefa ukraińskiego IPN, negacjonisty wołyńskiego Wołodymyra Wiatrowycza, cytowanego zarówno przez ukraińskie jak i polskie media. Napisał on na Facebooku, że „zniszczenie pomnika Polaków zamordowanych we wsi Huta Pieniacka na zachodniej Ukrainie to prowokacja, której celem jest zaostrzenie stosunków polsko-ukraińskich”, a ponadto akt wandalizmu, który „jest wygodny dla strony trzeciej”. Zaznaczył przy tym, że za mord w Hucie Pieniackiej odpowiadają nie członkowie UPA i formacji kolaborujących z III Rzeszą, ale Niemcy, którzy – jak twierdzi – celowo wykorzystali do tego Ukraińców:

– Huta Pieniacka to polska wieś, zniszczona na rozkaz niemieckich okupantów w wyniku prowokacji działającego tam oddziału radzieckich partyzantów [sic! – Wiatrowycz zapewne pisze tu o polskich oddziałach samoobrony – red.]. Do udziału w operacji karnej (przeciwko Polakom) naziści świadomie zaangażowali składające się z Ukraińców oddziały policyjne.

PRZECZYTAJ: Prawdziwa historia ludobójstwa w Hucie Pieniackiej

W podobnym tonie informacje podawały także ukraińskie media, w tym duże agencje informacyjne, które często pisały o „hitlerowskich wojskach” jako sprawcach, bez żadnej informacji o udziale Ukraińców w zbrodniach. Praktycznie nie wspomina się również o tym, że w zbrodni w Hucie Pieniackiej brali udział członkowie UPA.

– Cóż tu komentować? My podejmujemy działania, a nie komentujemy. Jutro te sprawy będą w Sejmie. O ile oczywiście nie dojdzie do jakiejś ekstremalnej sytuacji, bo wszystko jest możliwe w tym ustroju– stwierdził Kukiz.

Wcześniej rzeczniczka ministerstwa spraw zagranicznych Joanna Wajda poinformowała, że Ambasada RP w Kijowie wystosowała notę do MSZ Ukrainy, domagając się natychmiastowych działań po dewastacji polskiego pomnika ofiar zbrodni w Hucie Pieniackiej. Resort chce zbadania sprawy, ustalenia winnych i ich ukarania.

Jak informowaliśmy wcześniej, w Hucie Pieniackiej na Lwowszczyźnie zniszczono pomnik poświęcony Polakom pomordowanym przez Ukraińców, w tym z UPA i batalionu policyjnego SS. Powalono wielki krzyż, a tablice z nazwiskami ofiar pomalowano w barwach flag Ukrainy i OUN-UPA, rysując też runy SS.

Polski konsul generalny we Lwowie Wiesław Mazur spotkał się we wtorek z przedstawicielem lokalnych władz. Według relacji RMF FM miał usłyszeć od Ołeha Syniutki, gubernatora obwodu odeskiego, że uważa on zniszczenie pomnika za prowokację szkodzącą stosunkom Polski i Ukrainy. Syniutko zapewnił zarazem, że zostaną podjęte wszelkie działania, zmierzające do ustalenia i surowego ukarania sprawców prowokacji.

Na miejsce została wysłana ukraińska operacyjna grupa śledcza, która ma zbadać sprawę. – Niezależnie od tego uzgodniłem z panem gubernatorem, że wysyłam konsula do Huty Pieniackiej. Konsul już się tam udał w towarzystwie przedstawiciela Rady Obwodowej, niezależnie od tej grupy śledczej, która działa –powiedział Mazur.

– Zrobimy wszystko, żeby pokazać, że stosunki polsko-ukraińskie są dobre i żadne próby wandalizmu czy sabotażu nie wpłyną na nasze działania –zapewnił polski dyplomata.

Z kolei według ukraińskich śledczych, wielki krzyż stanowiący centralny element pomnika w Hucie Pieniackiej nie został wysadzony, ale rozbity, najpewniej przy użyciu ciężkich młotów. Na miejscu nie znaleziono śladów substancji wybuchowych. Stopień zniszczenia pomnika oceniono na 50 proc. Przedstawiciele Ukrainy twierdzą, że nie wiedzą, kiedy doszło do aktu wandalizmu, o którym dowiedzieli się dziś rano. Ukraińska policja również miała zostać poinformowana o tym dopiero w tym samym czasie.

W 1944 r. w Hucie Pieniackiej funkcjonowała polska samoobrona, która 23 lutego wdała się w walkę z ukraińskimi esesmanami. Z tego powodu 28 lutego wieś stała się celem akcji pacyfikacyjnej policyjnego batalionu SS złożonego z Ukraińców, będących ochotnikami do dywizji SS Galizien, a także lokalnego oddziału UPA. W ataku uczestniczyli także ukraińscy cywile. W czasie pacyfikacji doszło do bestialskich mordów, także na kobietach i dzieciach. Z tysiąca mieszkańców i znacznej liczby uciekinierów z innych wołyńskich miejscowości atakowanych przez UPA przeżyły tylko 162 osoby. Wieś została zrównana z ziemią.

Przeczytaj również: Winnicki dla Kresów.pl: liczę na szybkie odnalezienie sprawców i opiekę nad miejscami polskiej pamięci

Kresy.pl / Marek Trojan

8 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jaro7
    jaro7 :

    Panie pośle trochę mniej naiwności !!!!! Ewentualne spotkanie Waszczykowskiego z Deszczycą przebiegnie w przyjacielskiej atmosferze przy lampce wina.MSZ ze swoim gównym doradcą Żurawskim vel Banderowskim jest pro…….upaiński a nie pro polski.Po drugie ‘fakty’ ustalił główny propagator banderyzmu Wiatrowycz,a TVPiS natychmiast w głównych wiadomościach to podchwycił,czyli oficjalna i obowiązująca teza już jest.Po tym rządzie NICZEGO dobrego się nie spodziewam,czekam aż powstanie kiedyś rząd POLSKI a nie polskojęzyczny.

  2. kresmen
    kresmen :

    O – przynajmniej jest okazja by na nowym krzyżu napisać – KTO DOKONAŁ ZBRODNI, – kto mordował bezbronnych, kto mordował dzieci i kobiety ! Na “starym” krzyżu tej informacji nie było stąd te “nieporozumienia” i wszyscy podają że to Niemcy mordowali !