Szef partii Blok Petra Poroszenki, Jurij Łucenko, poinformował o szeregu porozumień z banderowską partią Swoboda o niekonkurowaniu w jednomandatowych okręgach wyborczych podczas przyspieszonych wyborów parlamentarnych.
CZYTAJ TAKŻE: Gra neobanderowców wokół Domu Polskiego we Lwowie
Jurij Łucenko poinformował na antenie ukraińskiej telewizji TSN o porozumieniu z nacjonalistyczną Swobodą. Informację podają także takie ukraińskie media jak portal CENZOR.net i “Ukraińskie Nowości”.
“Daliśmy gwarancję <<swobodowcom>>, że po rozwiązaniu Werchownej Rady nie będziemy konkurować z ich deputowanymi w wyborach w okręgach jednomandatowych” – powiedział Łucenko. Dodał on, że Blok Petra Poroszenki przeprowadzał rozmowy o wspólnym starcie w wyborach z partią Front Narodowy.
Swoboda to nacjonalistyczna partia odwołująca się do tradycji OUN-UPA. Ma szczególnie wysokie poparcie w zachodnich obwodach Ukrainy. Jest odpowiedzialna za zablokowanie przekazania Domu Polskiegomniejszości polskiej we Lwowie. Jej działacze zakłócali również w 2011 uroczystości w Hucie Pieniackiej pod Lwowem upamiętniające zamordowanych tam przez UPA Polaków.
censor.net.ua/tsn.ua/un.ua/Kresy.pl
To już prezydent takie małe widły za pasem może nosić
Z tekstu wynika ,że porozumienie dotyczy nie wystawiania przeciwko sobie kandydatów w okręgach jednomandatowych aby uniknąć podziału głosów. Od tego do szerszej współpracy daleko.
Ochotnicy Swobody badal nie mają ciężkiej broni.
tagore
Trzeba przyznać, że Poroszenko ma jakąś taką dziką nienawiść w oczach, jak każdy banderowiec.
Jego Ekscelencja domniemany prezydent Walcman dorobił się na praniu pieniędzy dla mafii ukraińskiej, handlu narkotykami i stręczycielstwie. W oczach ma odbicie ciemnych mocy, którym się oddał.
To dla nas czytelny sygnał świadczący o tym jaki może być kierunek polityczny Ukrainy. Pójdą z stronę nacjonalizmu z Banderą na sztandarach. W związku z tym powinniśmy natychmiast wycofać poparcie dla Ukrainy i blokować jak tylko się da ewentualne wejście do UE.