Na ostatnim posiedzeniu bieżącej sesji deputowani Izby Przedstawicieli określili datę wyborów prezydenckich na 11 października.

Termin 11 października zaproponowała przewodnicząca Centralnej Komisji Wyborczej Lidija Jermoszyna. Podkreślała, że prezydenckie pełnomocnictwa Aleksandra Łukaszenki wygasają dopiero 21 stycznia 2016 r., ale zgodnie z białoruskim zwyczajem warto przeprowadzić wybory “trochę wcześniej”. “Mam nadzieję, że kampania nie będzie nudna i senna, i nie sprawi problemów” – mówiła Jermoszyna.

Jak na razie nie trudno oceniać kto, poza urzędującym prezydentem, stanie w wyborcze szranki. Opozycja, jak zwykle zresztą, nie wyłoni raczej jednego kandydata. Wolę kandydowania wyrażali wcześniej Anatolij Labiedźka lider Zjednoczonej Partii Obywatelskiej i Siarhiej Kaliankin kierujący Partią Lewicy “Sprawiedliwy Świat”.

tut.by/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply