„Polska powinna być liderem Środkowej Europy. Polska jest silna jak nigdy w historii. Polska popełniła najmniej błędów spośród państw Europy Środkowej. Tworzy się pole do znakomitej współpracy” – mówił Viktor Orban w czasie corocznego spotkania w Transylwanii.

Słowa węgierskiego premiera cytuje na swoim bloguobecny na miejscu dziennikarz Igor Janke.

Choć polski watek był poboczny w jego wystąpieniu to o żadnym innym kraju nie mówił tak wprost i tak długo – pisze Janke. Co ciekawe, Orban zaczął mówić o Polsce po tym gdy ktoś zadał mu pytanie o… Ukrainę.

Kiedy rozmawiamy o tej części świata, musimy mówić o Polsce” – powiedział. Chwalił Polskę za postępy w rozwoju gospodarki. Zwrócił uwagę, że nasz kraj się odradza, pomimo tego, że w katastrofie smoleńskiej zginęła znaczna część polskich elit. „Teraz polskie elity się odradzają. Polska przeżywa swój renesans.. (…) Partia, która straciła najwięcej swoich ludzi, prowadzi w sondażach, pokazuje nowych liderów, a o przywództwo w kraju walczą dwie kobiety” – mówił, dając sygnał, że jest gotowy do współpracy z każdą z dwóch największych partii w Polsce.

Przeczytaj także: Orban: Węgry dla Węgrów, Europa dla Europejczyków

Orban nie unikał też w swojej wypowiedzi kwestii, które dzielą nasze kraje, np. stosunku do Rosji w kontekście konfliktu ukraińskiego. Powiedział, że rozumie nasze stanowisko, „ale niezależnie od tego, czy się to podoba Polsce czy nie, Węgry muszą dbać o mniejszość węgierską na Ukrainie” – przekonywał.

Przeczytaj także: Orban: terroryści rekrutują się z imigrantów

jankepost.salon24.pl/KRESY.PL

7 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jerzyjj
    jerzyjj :

    PANIE ORBAN SĄDZILEM,ZE JEST PAN O NIEBO MADRZEJSZY OD ,,POLSKOJEZYCZNYCH ELYT RZADZACYCH” A TU TAKA POMYŁKA…
    A TERAZ TROCHE PRAWDY NA PODSTAWIE ,,polskiej” RZECZYWISTOSCI: Wszystkie Rządy po 1989 roku doprowdziły Polskę do obecnego stanu. 1.Skarb Państwa pusty bo “sprywatyzowano”- sprzedano obcemu kapitałowi wszystkie ważniejsze przedsiębiorstwa i te mniejsze, łącznie z wytwórniami dżemu, musztardy i octu. Pracujemy za psie pieniądze u obcych w fabrykach, które były nawet za “komuny” własnością Polski. Te zakłady, które były konkurencyjne dla zachodnich /kopalnie, huty, stocznie,banki, wytwórnie nowoczesnych turbin np ZAMECH w Elblągu, sprzedano i zlikwidowano. Zaczynają sprzedawać ziemię. Dlatego nasuwa się pytanie. Jeśli suwerenne Państwo to zorganizowana /produkcja, armia, zaspokajanie potrzeb ludności żywieniowych, mieszkaniowych itd/ jedna lub kilka nacji na określonym obszarze ziemi To czym jest teraz Polska ? Suwerennym krajem ? Dawno nim przestała być ! Powstaje też pytanie jaka jest obecnie POLSKA RACJA STANU ? W oddawaniu obcym ostatnich już “sreber rodowych” ? A co na ten temat mówi nasza Konstytucja ? 2. W rozsypce każda dziedzina życia społecznego /sprawiedliwość – sądy i prokuratury, służba zdrowia, szkolnictwo, ograniczana z roku na rok samorządność. Brak pracy i perspektyw na nią wygonił MILIONY młodych, wykształconych, przedsiębiorczych Polaków za granicę. Tam się ubezpieczają, płacą podatki, kupują mieszkania. Jednocześnie nasz Rząd płacze że dziura finansowa olbrzymia /bojąc się obcięcia przywilejów koalicyjnego PSL _ KRUS, służb mundurowych, górników itd/ a ZUS nie ma pieniędzy na emerytury. Nie piszę o korupcji /CBA prowadzi w tej chwili ponad 100 postępowań wśród najwyższych elit z podejrzeniem korupcji/, nepotyzmie / kolesie i krewniacy obsadzili Spółki /już nieliczne/ Skarbu Państwa, ARI Modernizacji Rolnictwa, Administracji Rządowej i Samorządowej/ często czystej głupocie i nieróbstwie. Astronomiczne /dla siebie/ pensje jakby nie pracowali w kryzysowej Polsce /kryzys jest tylko wymówką dla szarego Obywatela gdy skarży się na śmieciowe umowy, brak miejsc pracy, nędzę, nie płacenie za nadgodziny w ramach “elastycznego czasu pracy” itd. W przedwojennej Polsce powstało dla nieudaczników powiedzenie – NIE POTRAFISZ TO NIE PCHAJ SIE NA AFISZ. Ale , kolesie ze styropianu i nie tylko, pchali sie do koryta i mamy wynik. Nie maja wstydu.
    O TYM TEZ NALEŻY WSPOMNIEC !!!
    U samego zarania III RP, społeczeństwo polskie otrzymało z ich rąk mesjasza. Był nim stary komunistyczny aparatczyk, „profesor” Leszek Balcerowicz. Po uprzednim przeszkoleniu w USA, uzyskał on stanowisko żelaznego wicepremiera, w każdym z kolejnych rządów. Nawet gabinet premiera Olszewskiego, nie oby się bez jego osoby.
    Balcerowicz, jako kapłan bóstwa „wolnego rynku”, w przeciągu kilku lat doprowadził do totalnej grabieży realnej gospodarki i zawłaszczenia polskiego systemu finansowego przez banki zachodnie. Wszelka krytyka „mesjasza” byłą niedopuszczalna, a „elity” bezkrytycznie spijały z jego warg wszystkie ekonomiczne mądrości.
    Po kilku latach gospodarczej „transformacji”, Polacy z PRL-owskich biedaków przekształcili się w „europejskich” nędzarzy. Pozbawieni z dnia na dzień środków utrzymania, emigrowali en masse.Skala miękkiego ludobójstwa dokonana przy pomocy „transformacji” jest tak wielka, ze przyćmiewa dokonania Hitlera i Stalina w stosunku do Narodu Polskiego. Na dodatek ludobójstwo to kontynuowane jest po dzień dzisiejszy.
    Pismo mówi jednak: ”nie bójcie się się tych, którzy jedynie ciało mogą zabić, a duszy nie”. Dlatego znacznie groźniejsze rezultaty przyniosła zmasowana kampania ogłupiania i demoralizacji Narodu. Aby w całej pełni można ją było przeprowadzić, należało wpierw wtłoczyć III RP w system unijny. Pomimo, ze UE nosi wszelkie znamiona szatana, członkostwo Polski w jej strukturach uzyskało poparcie polskiego KK …
    Koncze bo komputer zaczal wariowac przez wage tematu.

    • cyna
      cyna :

      Orban to wytrawny gracz a taki spogląda w przyszłość, nie planuje nawiązywać bliższych kontaktów z obecnym rządem a raczej chodziło mu o współpracę z PIS gdy wygrają wybory. Pod taka właśnie współpracę przygotowywuje grunt chwaląc odradzające się elity na miejsce tych które zginęły w katastrofie smoleńskiej. Czyli jasno daje sygnał z kim chce współpracować.

  2. piotr_b
    piotr_b :

    Spokojnie Panowie up, Orban stara się puszczać “oczko” do władzy rezydującej w Warszawie w nadziei na to, że zrewiduje ona swoje stanowisko względem Rosji. Orban jednak nie wie albo nie chce wiedzieć, że obecne władze w Polsce są zdegenerowane do szpiku kości i nic nie jest wstanie zrewidować ich skrajnie pro ukro-nazi-bander stanowiska.

  3. tagore
    tagore :

    W zasadzie Orban ma sporo racji ,jeśli nowy Rząd po wyborach ograniczy wypływ kapitału z Polski
    to nie będziemy mogli powiedzieć ,że nie ma racji. Ale to należy dopiero zrobić.

    tagore