Parlamentarzyści chcą aby PO w ramach dostępu do informacji publicznej ujawniła ile kosztuje – jak to określili – „obwoźny cyrk pijarowy”.

Do tej pory odbyły się trzy wyjazdowe posiedzenia rządu Ewy Kopacz. Rada Ministrów zbierała się w Katowicach, Łodzi i we Wrocławiu.

Objazdowe posiedzenia rządu to nic innego jak obwoźny cyrk PR-owy. To tylko sprawianie wrażenia, że coś się zmieni, a przecież nic się nie zmieni. Decyzje będą podjęte takie, jakie mają być podjęte. Jedyną różnicą są koszty– mówił na wczorajszej konferencji prasowej w Sejmie Patryk Jaki, rzecznik klubu Zjednoczona Prawica.

W związku z konsekwentną odmową ujawniania przez rząd wysokości kosztów wyjazdowego posiedzenia Rady Ministrów ZP postanowiła złożyć taki wniosek w trybie informacji publicznej.

“Nasz Dziennik”/KRESY.PL

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jerzyjj
    jerzyjj :

    A cóż to nam takiego zgotowala PO:
    Po pierwsze, nie mamy już w ogóle własnej, nowoczesnej gospodarki, pozostała nam jedynie, i nie w całości, polska energetyka. Cała reszta nie jest już nasza. Banki „załatwił” nam jeszcze Balcerowicz, ale infrastrukturę położyła całkowicie Platforma bo 90% banków w Polsce jest zagranicznych, także ponad 70% dużych przedsiębiorstw. A to dopiero wierzchołek góry lodowej. Już teraz Polacy są robotami we własnym kraju, ale poprzez odpowiednie obniżenie poziomu edukacji i wprowadzeniu grantów na uczelniach, jeszcze to do nich nie dotarło.
    Kiedy wstępowaliśmy do Unii Europejskiej wydawało się, że, tak jak Hiszpanie, przynajmniej zmodernizujemy nasz kraj, choćby trochę. Tymczasem mamy tu jeden wielki drogowy chaos, opóźnienia w budowie dróg sięgają trzech lat, upadły polskie firmy budowlane (w Hiszpanii zbiły kokosy), a kolej to po prostu tragedia, to totalny rozpad. Ludzie nie mogą dojechać do pracy, zamyka się ich w małych miasteczkach, bo ciągle likwidowane są kolejne połączenia. Za chwilę mają zniknąć Przewozy Regionalne. To są fakty, a nie złotouste wypowiedzi premiera. Edukacja od czasów reformy Buzka, dołuje, pikuje, jest traktowana po macoszemu i, na domiar złego, próbuje się wprowadzić w szkołach ideologię postępu i gołych cycków. Jakby naprawdę nie było innych zmartwień. To za czasów PO Polskę opuściło grubo ponad dwamiliony młodych ludzi, zupełnie tak, jakby to były czasy zaborów, jakby to był schyłek XIX wieku, czasy emigracji za ocean. Nikt tego nie liczy, nie kalkuluje, pisze się bzdury, że płyną dewizy do Polski, ale my przecież straciliśmy. często bezpowrotnie, dwa miliony młodych, zdolnych i energicznych Polaków. Tam, gdzieś na wyspach czy na berlińskim Kreuzbergu urodzą się ich dzieci. Za ich edukację nie zapłacił Schmidt czy Johnson, tylko Kowalski ze swoich podatków, oraz rodzice tych młodych ludzi.
    Polska dramatycznie wręcz obniżyła swoje notowania na arenie międzynarodowej. Doprawdy, nikt nie pyta się nas o nic. Ani w Unii Europejskiej, ani na świecie.
    Rosja i Białoruś prowadzą gigantyczne manewry wojskowe o wybitnie ofensywnym charakterze a my nic, milczymy. Milczy też NATO, bo, po pierwsze, w d…… ma Polskę, a po drugie, zdolności bojowe Paktu, bez wsparcia USA, są żadne.
    Same tylko wojska białoruskie rozjadą nas w dwa tygodnie.
    Takie to sukcesy w polityce międzynarodowej ma Platforma Obywatelska.
    To jest zaraza dla Polski, najgroźniejsza od wieków. Śmiertelnie niebezpieczna, bo tworzą ją przecież Polacy. Pamiętać jednak trzeba, że w XIX wieku “nowosilcowe dywany” też wycierali Polacy, Polacy zdrajcy. Platforma funduje nam Polskę bez innowacji i bez polskiej nauki.
    Czy ktoś się tym w ogóle przejmuje, poza garstką zapaleńców? Zamiast kultury papka i wygłupy celebrytów…
    To jest dramat, to jest tragedia.
    Chory system, chory kraj. Platformie zależy z pewnością na jednym: utrzymać jak najwięcej osób w przekonaniu, że Polska jest dziś normalnym, fajnym, europejskim krajem. Otóż nic bardziej mylnego. Jesteśmy w ogonie Europy niemal pod każdym względem. Nie mamy sprawnej armii, instytutów badawczych z prawdziwego zdarzenia, nie mamy uczciwych zasad w codziennym życiu milionów Polaków. Rządzi złodziej i cwaniak. On narzuca nam, za pośrednictwem lewackich mediów narrację, że to co się dzieje, jest normalne. Mediom jest to na rękę, bo niszczy się w ten sposób naszą tożsamość narodową, naszą tradycję i historię, a w to miejsce pompuje się postępową papkę, już – przepraszam za to określenie – dokładnie wyrzyganą przez Zachód. To jest właśnie zaraza, to jest właśnie PO, to jest Platforma Obywatelska.
    Na dodatek wytworzony klimat sprawia, że ludzie, którzy w II Rzeczypospolitej, czy w Polsce Ludowej siedzieliby na ławie oskarżonych za zdradę stanu, nadal cieszą się nie tylko swobodą, ale uchodzą za elity.