Dotychczasowy poseł Platformy Obywatelskiej, syn zbrodniarza z UPA, który próbował blokować obchody rocznicy wołyńskiego ludobójstwa poza Sejmem.

Sycz był w przeszłości członkiem PZPR, a później m.in. KL-D i Unii Wolności, jest posłem od 2007 z ramienia PO. W 2013 roku Sycz głosował przeciwko określeniu Rzezi Wołyńskiej mianem ludobójstwa. Blokował również szereg uroczystości upamiętniających ofiary zbrodni dokonywanych przez Ukraińców. M.in. w 2008 roku skutecznie naciskał na wojewodę warmińsko-mazurskiego, by ten wycofał swój patronat nad uroczystościami związanymi z 65. rocznicą ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Wielokrotnie zaprzeczała jakoby zbrodnie UPA na Kresach Południowych nie były ludobojstwem.

W 2013 roku na łamach „Tygodnika Powszechnego” Sycz mówił: „Nie byłem chowany, delikatnie mówiąc, w miłości do Polaków”. Dopytany sprecyzował:”Tak, w nienawiści”. Nie jest to dziwne gdy wziąć pod uwagę, że ojciec Sycza należał do sotni „Mesnyki”, po polsku „Mściciele”, która spaliła wieś Wiązownica. Stało się to 17 kwietnia 1945 r., sotnia wymordowała praktycznie całą miejscowość w rejonie Jarosławia.

Sycz startował do Sejmu z ramienia Platformy Obywatelskiej w okręgu 34, obejmującego Elbląg i okolice.

pkw.gov.pl/kresy.pl

9 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. scorpio
    scorpio :

    Wszystkie gnidy i wsze bandrowskie mieszkajace w Polsce wywiezc na Upadline i zakazac dozywotnie wjazdu na teren Polskii. Jesli jest to obywatel polski pozbyc go obywatelstwa natychmiast dekretem Prezydenta.

    • cyna
      cyna :

      To by było tracenie okazji do wyrzezania banderowskiej gnidy, po co wywozić skoro sa tańsze rozwiązania nie wymagające zabezpieczenia logistycznego. Teraz skoro już nie grozi im wygrana w wyborach to nie zaszkodziło by sprawie