Narodowcy protestowali dziś przeciwko ingerencji Komisji Europejskiej w wewnętrzne sprawy Polski pod siedzibą przedstawicielstwa KE w Warszawie.
Gromadzimy się pod przedstawicielstwem Komisji Europejskiej, ponieważ Unia w obecnym kształcie i Komisja próbują ingerować w wewnętrzne, suwerenne sprawy Polski. Nie ma na to naszej – Ruchu Narodowego – zgody, nie ma na to zgody wielu polskich obywateli, stąd dzisiaj ta pikieta (…) Jeśli KE się nie wycofa, jeśli UE nie zacznie być przestrzenią współpracy gospodarczej, a nie politycznej, to trzeba będzie po prostu z takiej Unii wystąpić i zacząć tworzyć inny projekt w Europie Środkowo-Wschodniej-mówił Robert Winnicki podczas pikiety. Według Ruchu Narodowego Komisja podejmuje wrogie wobec Polski kroki i dlatego należy z nią walczyć dążąc do demontażu Unii. Dlatego narodowcy zapowiedzieli zbiórkę podpisów pod petycją o usunięciu flagi Unii z budynku parlamentu. Ma to być symboliczny krok.
Symbolicznie trzeba zacząć ściągać flagi UE, które nie mają żadnego umocowania prawnego, z polskiej przestrzeni publicznej. Najlepszym miejscem do rozpoczęcia tego jest właśnie polski Sejm. Dlatego już jutro będziemy zachęcać Polaków do podpisywania się pod apelem do marszałka Sejmu, żeby ściągnął flagi unijne w budynku posiedzeń plenarnych– mówił lider narodowców i dodawał, że należy także tworzyć alternatywny wobec Unii projekt geopolityczny.
PAP/KRESY.PL
Panie Winnicki ponoć jutro przyjeżdża do nas Unijny towarzysz więc proponuję protestować ale jutro przed jego oczami pokazać mu co sądzimy o tej lewacko islamskiej Unii.
Bez sensu, protesty pod niemiecką ambasadą były by pod właściwym adresem .A tak demonstracja pod plakatem na niemieckiej europie.
tagore
Wolałbym aby Narodowcy czy Kukiz15 zajmowali się pełzającym po Polsce banderyzmem,sprawami takimi jak ta w Przemyślu,sprawa flag jest trzeciorzędna.Niestety w mediach nie widze aby tam protestowali lub mówili o sprawach upainy i żmudzi.