Związek Ukraińców w Polsce prowadzi zbiórkę na społeczne obchody, przy wsparciu „Gazety Wyborczej” i Komitetu Obrony Demokracji.

Jak donoszą liczne portale, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji nie dofinansuje obchodów 70. rocznicy Akcji Wisła, które organizują środowiska ukraińskie.

„Rzeczpospolita” pisze – Chodzi o ok. 60 tys. zł, które m.in. Związek Ukraińców w Polsce chciał przeznaczyć na organizację wydarzeń związanych z rocznicą akcji „Wisła”, w wyniku której przesiedlono w różne regiony Ukraińców zamieszkujących pod koniec lat 40. południowo-wschodnie województwa. Operacja dotknęła 140–180 tys. osób.

Jak dodaje – O pieniądze z MSWiA ubiegały się Związek Ukraińców w Polsce, Towarzystwo na rzecz Rozwoju Muzeum Kultury Łemkowskiej w Zyndranowej oraz Towarzystwo Łemków z Legnicy. – Odmowę otrzymaliśmy w grudniu. Złożyliśmy odwołanie, ale nic to nie dało. Pieniędzy nie otrzymaliśmy. Ministerstwo nie uzasadniło swojej decyzji – mówi nam Piotr Tyma, prezes Związku Ukraińców w Polsce.

Organizatorzy przypominają o wspólnym oświadczeniu w 60. rocznicę akcji sygnowanym przez prezydentów Lecha Kaczyńskiego i Wiktora Juszczenkę. – W roku obecnym Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, współfinansujące działania organizacji mniejszości narodowych i etnicznych nie przyznało żadnej dotacji na ten cel. Do dnia ogłoszenia niniejszej informacji, Ministerstwo nie zmieniło decyzji o nieprzyznaniu środków na rocznicowe obchody– napisali organizatorzy w liście. Pod listem podpisali się Danuta Kuroń, Krystyna Zachwatowicz-Wajda, Iza Chruślińska, Anna Dąbrowska, Piotr Tyma.

Dziennikarze „Rzeczypospolitej” zapytali MSWiA o to, czy policja zapewni ochronę uroczystościom, a także o powody odmowy wsparcia finansowego.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ukraiński politolog: Między UPA i AK doszło do wojny

Odpowiedzi nie uzyskaliśmy. Resort przypomniał natomiast, że w budżecie państwa na 2017 r. przewidziana została kwota 16,4 mln zł na wspieranie mniejszości narodowych (o ok. 900 tys. zł więcej niż w 2016 r.). Ukraińska mniejszość ma otrzymać 2,1 mln zł, a łemkowska – 2 mln zł– piszą dziennikarze „Rzeczypospolitej”.

kresy.pl / rp.pl / Facebook / wyborcza.pl

20 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. krok
    krok :

    Jeżeli ukry chcą świętować Akcję Wisła, to bardzo dobrze. Może powinniśmy im pomóc i postawić kilka pomników żołnierzom, którzy brali udział w Akcji Wisła ?

  2. zoltan
    zoltan :

    Wreście jakaś pozytywna wiadomość, z drugiej strony widać jak banderowskie bydło jest coraz bardziej bezczelne, bedą robic obchody Akcji Wisła ? i to gdzie u nas w Polsce ? WON na upadline !!
    Przypominam że w ten weekend Narodowcy w całym kraju organizuja manifestację przeciwko polityce Polskiego ?rzadu w sprawie imigracji zarobkowej ze wschodu. Gorąco nmawiam wszystkich do uczestnictwa.

  3. mix
    mix :

    Decyzja dobra, ale to też pokazuje z jakim elementem mamy do czynienia i do czego doprowadzi ściąganie ich tu milionami. A w tym zakresie to jakoś nic się nie zmienia – wychodzi na to, że Polaków po prostu nie należy przedwcześnie straszyć.

  4. pro_patria
    pro_patria :

    Bezczelność dziczy nie zna granic. Powinni dziękować za Akcję “Wisła”, gdyż była przesiedleniem, nie wytępieniem banderowskiej swołoczy. Władze PRL powinny postąpić z mordercami i wspierającą ją czernią tak jak oni postępowali z naszymi Rodakami. Ponadto złym posunięciem było przesiedlenie na tereny RP, powinni poza granice państwa. Wynikiem tego błędu jest obecność dużej ilości elementu wrogiego państwu i Narodowi polskiemu w postaci tymy, sycza itp.

    • kresmen
      kresmen :

      Najciekawsze jest – do czego oni tęsknią – do tej dziczy banderowskiej – czy nie lepiej im w Polsce. Jeżeli tak im tęskno za ukrainą – proszę bardzo – Ukraina jest suwerenna – niech tam jadą – MOŻE BĘDZIE IM TAM LEPIEJ !

      • krok
        krok :

        Tęskno do tych bezkarnych mordów, gwałtów, grabieży, o których opowiadał im dziadek z UPA, który teraz chodzi obwieszony medalami za ludobójstwa, których dokonał . Pewnie do tej pory mają po domach zagrabione Polakom mienie, dobytek, a pod płotami “ich” gospodarstw zbiorowe mogiły Polskich dzieci. Do tego im tęskno, bo w Polsce muszą pracować, by cokolwiek dostać. A na Kresach dorobili się zabijając Polskich i żydowskich sąsiadów. Czy to nie prostsze niż praca ?