Znawca Białorusi, były wiceambasador w Mińsku Marek Bućko nie ma wątpliwości, że wybory prezydenckie w tym kraju zostały sfałszowane.

Zgodnie z informacjami podawanymi przez państwową agencję informacyjną BiełTA powołującą się na wyniki exit poll, Łukaszenka wygrał wybory, zdobywając ponad 76 procent głosów.

Marek Bućko powiedział IAR, że Łukaszenka ma duże doświadczenie w fałszowaniu wyborów. Przypomina, że prezydent wielokrotnie powtarzał, że będzie na niego głosowało 70-85 procent. Zdaniem Bućki w warunkach białoruskich, takie zdanie prezydenta było jasnym sygnałem, jaki wynik miał zostać ogłoszony. Marek Bućko zaznaczył, że już wcześniej było wiadomo, że w tych wyborach nie może dojść do przełomu na Białorusi. Dodał, że dzisiejszy protest w centrum Mińska choćby w związku z silnym mrozem nie ma szans na powodzenie.

Według sondażu przeprowadzonego dla telewizji Biełsat, w pierwszej turze Aleksander Łukaszenka mógł liczyć na ponad 30 procent głosów, w drugiej turze obecny białoruski prezydent mógłby przegrać. Z sondażu wynika również, że ponad 57 procent Białorusinów spodziewało się sfałszowania wyborów.

IAR/Kresy.pl

8 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply