Jak informuje RMF FM jeszcze na początku swojej kadencji szef MON postanowił znieść limit wydatków na cele reprezentacyjne.
Antoni Macierewicz zdecydował o zniesieniu limitu wydatków na cele reprezentacyjne ustalonego jeszcze przez jego poprzednika Tomasza Siemoniaka. Poprzedni minister obrony ustalił, że limit wydatków reprezentacyjnych wyniesie rocznie 179 tysięcy złotych. Dodatkowo rozporządzał nią szef sekretariatu ministra i to on odpowiadał za wydatki. Teraz jednak nowy szef MON chce sam dysponować kwotą. Dlatego znowelizował przepisy wewnętrzne zamieniając zapis o kwocie 179 tysięcy złotych słowami „wedle potrzeb” i biorąc na siebie odpowiedzialność za rozdysponowywanie pieniędzy. Dzięki temu może on dowolnie przeznaczać środki na imprezy okolicznościowe urządzane przez MON takie jak spotkania robocze czy narady. Z kwoty budżetu reprezentacyjnego kupuje się także prezenty oraz upominki
RMF24.PL/KRESY.PL
Ciekawe ,czyżby na imprezach groziły kruche ciasteczka i woda mineralna?
tagore
Koszerne jest droższe to kasy więcej trza.