Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko uważa, że na Ukrainie nie ma rosyjskiej regularnej armii. Według białoruskiego prezydenta Rosjanie “nie są na tyle głupi, by się tak podkładać”.

“Rosjanie nie są na tyle głupi, by wysyłać tam wojska i się podkładać” – powiedział prezydent Białorusi w wywiadzie dla telewizji Bloomberg. Jak dodał, w Rosji “jest wystarczająco wielu chcących tam walczyć, znakomitych wojskowych specjalistów, którzy przeszli określone szkolenia”. Prezydent Białorusi stwiedził, że “są ich tysiące, tych ludzi, którzy gotowi są jechać do Donbasu za pieniądze lub z powodów ideowych”. Łukaszenko dodał, że doszły go słuchy, iż walczą tam również Białorusini.

Łukaszenko zaznaczył, że w związku z powyższym zarzucanie Rosji, iż wysyła tam regularną armię, jest bezsensowne. Zwrócił on również uwagę, że Putin nie zamierza odbudowywać impierium, zaś Zachód ma mylne wyobrażenie o prezydencie Rosji. “On jest zupełnie inny [niż się wydaje]” – powiedział Łukaszenko.

censor.net.ua / Kresy.pl

21 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • zan
      zan :

      Istotne jest kto nosi te mundury. Mija już rok walk, a Kijów nie może się pochwalić jeńcami którzy nie mieliby ukraińskiego obywatelstwa. Sądząc z naszej propagandy powinni łapać samych obywateli FR. ######### Regularnej armii faktycznie nie ma. Na pewno nie ma w takiej formie jak przedstawia to nasza propaganda, tzn. regularne brygady, zmasowane ataki pancerne wojsk FR, a nawet….zmuszanie do walki w Donbasie jakiś nieszczęśników z łapanki za którymi musi się wstawiać “rosyjska działaczka” Wasiliewa. Łukaszenka słusznie stwierdza, że “nie są tacy głupi by się podkładać”. Ukraińcy pokazywali w USA zdjęcia z wojny w Czeczenii i gruzji jako “dowody”. Skoro imają się takich żenujących chwytów, to jednak trzeba przyznać, że Rosjanie nie podłożyli się. Prosze to porównać z NATO w Libii, które wysłało swoich islamistów, swoich komandosów, a gdy i to nie dalo rady, to po prostu rozpoczęło ataki z powietrza. A i tak mówiono, że Kadafiego obaliła opozycja demokratyczna – tylko z moralnym poparciem Zachodu. Po prostu chamska propaganda na maxa.

        • jazmig
          jazmig :

          pod tym linkiem masz jakiś facetów którzy coś mówią i tyle, za kilka hrywien powie to byle aktor. Nie mają dokumentów wojsk rosyjskich, bo gdyby mieli to by je pokazali. Oczywiście nie paszporty, jakie pokazywał ten głupek Poroszenko. Każdy żołnierz rosyjski ma książeczkę wojskową, przydział do danej jednostki itp. Tego ukraińcy nigdy nie pokazali

          • zan
            zan :

            Jazmig ma rację. Do niewoli poszły SETKI ludzi po obu stronach, a ty eksploatujesz ten jeden biedny, stary filmik z żołnierzami schwytanymi na granicy (w dość niejasnych okolicznościach). Propaganda reżimu NATO mówi o całych dywizach przekraczających granicę, o masowej INWAZJI. Nie wstyd ci wyskakiwać z takimi “dowodami”?

        • szczurek
          szczurek :

          P. dudi i P.jazmig To fakt ,który ja swoją osobą potwierdzam , jest to filmik przedstawiający faktycznie rosyjskich zwiadowców ,którzy zostali złapani przez Ukraińców w zeszłym roku. Patrolowali oni granicę Rosyjską i w wyniku błędu przeszli granicę i w rejonie tej granicy zostali złapani. Pamiętam ,że Ukraińcy jakoś się nie chwalili, że wzięli ich bojem. Przypominam ,że granica Ukraińsko – Rosyjska nie została prawem międzynarodowym ustalona i wytyczona. W okresie kręcenia tego filmu oddziały Ukraińskie przechodziły na Rosyjską stronę włącznie z pojazdem BWP będąc gonione przez separatystów . Odpowiednie filmiki są na Youtube. Los tych żołnierzy był taki, że oddano ich Rosji, a w tym czasie Ukraińscy żołnierze wracali na Ukrainę przez inne przejścia graniczne po uprzednim nakarmieniu i wyleczeniu w Rosji 😉

          • krisss
            krisss :

            w wiekszosci chlopaki macie racje,ale przy wiekszosci filmow nagrywanych z poszkodowanymi zolnierzami i ich rodzinami,zolnierze mowia jedno po przyjezdzie do rostowa kazano nam oddac ksiazeczki wojskowe,telefony itd…przebrac sie w mundury DRL….wiec jakich kolwiek dowodow po zlapaniu nie bedzie,takze bojownicy duzo mowia o udziale rosyjskich wojsk w natarciach i to nie sa filmy ukraincow….granica jest otwarta na 400km takze tak naprawde nigdy do konca niebedziemy wiedzieli co wjezdza i co wyjezdza z tych terenow…i kto jest zolnierzem regularnej armi a kto powstanczej

      • krisss
        krisss :

        zan jencow moze duzo i niema ze wzgledu takiego ze ukraincy caly czas sa na cofce,ich szalenczy rajd minal teraz non top sie cofaja dlatego i jencow duzo nie lapia….

        ale co do zolnierzy to luknij np.na you tuba Russian ghost on ukrain wywiady z rodzinami i zolnierzami ktorzy zostali tam ranni

        • jazmig
          jazmig :

          kriss, w ogóle nie ma jeńców rosyjskich, nie mało, lecz wcale. Banderowcy wcale nie są stale na cofce, bo były walki pozycyjne, jakichś jeńców oni mają i wydają podczas wymiany jeńców, ale nie mają ani jednego rosyjskiego żołnierza.

        • zan
          zan :

          Był czas, że to powstańcy byli na solidnej cofce, a przez większość czasu jest walka pozycyjna. Jeńców po obu stronach wpadały setki, były częste wymiany. No i najwązniejsze. Tu nikt nie neguje udziału FR w wojnie, ale skalę i poziom zaangażowania. Debilna propaganda USmańska mówi o całych pułkach ruskiej artylerii, jako dowody podaje zapikselowane zdjęcia (z 10 razy bardziej niż te google earth). Mówia o całych batalionach pancernych przekraczających granicę. Ciekawe jak. Tunelami jak Palestyńczycy? Przemiczany jest fakt, że WIĘKSZOŚĆ żołnierzy to powstańcy z ukraińskim paszportem. Po prostu natowska propaganda nie może przyjąć do wiadomości, że w Donbasie jest POWSTANIE wspierane przez Rosję a nie rosyjska inwazja.

    • rudy
      rudy :

      Aha, pro-ukraińska strona. Prawdopodobnie stworzona przy konsultacji Jeleny Wasiljewoj, która zarabiała na zaginionych ludziach. Z linkiem na pomoc dla wojska Ukrainy i emocjonalnymi wypowiedziami – bardzo “dobra” i “godna” zaufania strona… Co do mundurów, całkiem dobry, w sklepie airsoftowym w Wilnie taki można było kupić za 200lt, na rynku u Polskich (koroniarzy) sprzedawców trochę drożej. 🙂

      • zan
        zan :

        Po tym jak z banderowskiej pijaczki i mitomanki jeleny wasiliewej zrobili “działaczkę rosyjską” specjalizującą się w Gruzie 200 mam alergię na sformulowanie gruz200. Ona byla przedstawiana jako autorytet w poslkojęzycznych mediach, a okazało się, że robiła fejk za fejkiem. Na pałę, na chama. W końcu wylądowała na banderowskich imprezach, a ostatecznie to nawet w Izraelu gdzie jednak nikt już nawet nie chcial z nią nawet gadać. Po prostu chamska propaganda.

    • sylwia
      sylwia :

      P. Szczurek. Dobry film. To duża ulga wiedzieć żołnierzy w Donbasie, którzy na hełmach nie mają swastyk i Wolfsangel. Na początku filmu oraz w min. 10 i 24:20 pojawia się informacja o kontach, na które można przekazywać finansową pomoc powstańcom Noworosji. By ją zanotować, można film zatrzymać. Ci ludzie swym trudem, poświęceniem i ryzykiem własnego życia osłabiają hitlerowską Ukrainę – wroga Polski.

      • kmicic
        kmicic :

        Z tym przekazywaniem pieniędzy separatystom bym się wstrzymał P. Sylwia. Przypominam, że bije się dwóch naszych wrogów. Jeden mniejszy, drugi większy, ale jednak wrogowie Polski. Powinniśmy przypomnieć sobie stare przysłowie: “Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta”. To jest złoty środek, bo banderland i tak padnie.

        • sylwia
          sylwia :

          P. Kmicic: To nie są takie proste sprawy. Można używać prawdopodobieństw wedle osobistego rozeznania ale absolutów tu nie ma. Anglia napadała wielokrotnie na Francję. Niemcy też. Teraz wszyscy są sojusznikami. W polityce są zmienne sojusze bo są zmienne interesy. Polityka ma naturę rtęci. Teraz mamy interes w tym by wysuwająca roszczenia terytorialne wobec Polski Ukraina nie była silna. Może za sto lat będzie po pokajaniu i przprosinach sojusznikiem Polski. Może nie będzie ani Ukrainy ani Polski. Może będzie tylko Ukraina od Donu do Warty. Teraz nie należy wspierać Ukrainy bo to jest kraj, który gloryfikuje katów Polaków. 14 października 2014 r. ukraińska straż graniczna powiedziała polskiemu dziennikarzowi: „…Bandera za mało was Lachów ubił!”, „… wyprowadzić za stodołę i rozstrzelać!”( http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/wspieral-donbaskich-separatystow-teraz-ma-zakaz-wjazdu-na-ukraine). Ukraińcy to nasi zacięci wrogowie. Teraz gorsi od Niemców i Rosjan.
          Nie jest to takie pewne, że bez parcia przez powstańców Noworosji banderowska Ukraina sama do grobu wskoczy bo otrzymuje wsparcie międzynarodowego oligarchatu. Teraz komandosi komunistycznych Chin ratują Polaków w Jemenie. Rosjanie serdecznie przyjmują przyjeżdżających na Donbas polskich ochotników i dziennikarzy. Jak nas uczy stare przysłowie: kim jest wróg mego wroga? Dziękuję za wiele ciekawych wpisów i pozdrawiam.

          • kmicic
            kmicic :

            Tak jak napisałem wcześniej: banderland padnie. “Zachód” upainę już dawno sprzedał jak nas w Jałcie, to nie podlega dyskusji. Proszę zwrócić uwagę, że w zamian za rozbrojenie się Ukrainy z atomu, zachód dał Ukrainie gwarancję nienaruszalności granic. Jak ich teraz wspomagają ? Saxonami ? Oni to robią od czasu największego holokaustu świata – wybicie Indian. Ta pomoc dla upainy to paciorki i woda ognista. Gdyby ktoś ich posądził, że nie pomagają, to zawsze odpowiedzą: jak to nie, wysłaliśmy sprzęt (złom) i instruktorów (macanie wschodu)….