Litwini przeciągają sprawę oryginalnej pisowni nazwisk

Litewscy parlamentarzyści nie chcieli pochylić się nad przepisami umożliwiającymi oryginalny zapis nazwisk osób przynależących do mniejszości narodowych, w tym Polaków Wileńszczyzny.

Jak zaznacza “Kurier Wileński” przedstawiciele rządzącej na Litwie koalicji obiecywali, że przeprowadzą przepisy zezwalające na oryginalny zapis nazwisk miejscowych Polaków jeszcze przed parlamentarnymi wakacjami. Dziś jednak sesja Seimasu zakończyła się i na ewenutalne działania deputowanych Polacy będą musieli czekać do jesieni.

Jak wylicza “Kurier Wileński” Litwini wielokrotnie zwodzili już Polskę i Polaków w sprawie zniesienia dyskryminacyjnych reguł pisowni imion i nazwisk wyłącznie przy pomocy aflabetu litewskiego. W kwietniu 2010 litewscy deputowani odrzucili stosowny projekt w czasie wizyty w Wilnie prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Dziś sytuacja się powtarze i w tym sensie, że dziś na Litwie przebywał prezydent Bronisław Komorowski. Głosowanie miało się odbyć jeszcze 23 czerwca, ale już wówczas zostało odłożone na wniosek części parlamentarzystów. Nie udało się to także 25 czerwca, ze względu na ospałość parlamentarnego Komitetu Prawa i Praworządności. Nie przedstawił on oceny także alterntywnej wersji poprawek przygotowanej przez konserwatystów, co zablokowało możliwość ropzatrywania obu projektów.

„Sądzę, że to prawidłowa decyzja, gdyż latem będziemy mogli więcej dyskutować w tej sprawie i ja osobiście pragnę się spotkać z przedstawicielami komisji językowej, by usłyszeć, jakie są, zdaniem specjalistów, przeszkody czy wady” – podczas konferencji prasowej powiedziała przewodnicząca Sejmu Loreta Graužinienė.

kurierwilenski.lt/l24.lt/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jch
    jch :

    to już są jakieś jaja,jak długo jeszcze będziemy sobie pozwalali pluć w twarz!
    Nowy prezydent Duda obym się mylił jeżeli jego biurem bezpieczeństwa narodowego zarządzać będzie vel grajewski zatwardziały giedroiciowiec ,który mówi ,że dla poprawności stosunków z Lietuvą należy poświęcić Polaków z Wileńszczyzny to czarno to widzę.
    Tylko głosowanie na Ruch Narodowy daje jakąś nadzieję.