Były minister oświaty Gintaras Steponavičius, obecnie deputowany litewskiego parlamentu z ramienia Ruchu Liberałów stwierdził w wywiadzie dla Radia Znad Wilii, że dwie polskie szkoły z Wilna nie mają szans na uzyskania statusu gimnazjów.
Gintaras Steponavičius opowiedział się przeciw podniesieniu statusu dwóch polskich szkół: szkoły im. Joachima Lelewela oraz im. Władysława Syrokomli. Według niego do polskich szkół chodzi za mało uczniów dlatego nie ma sensu tworzyć dodatkowych polskojęzycznych gimnazjów. Zresztą krytycznie wyrażał się także o polskich placówkach oświaty w rejonie wileńskim i solecznickim twierdząc, że są z nimi problemy.
Słowa Steponavičiusa są o tyle ważne, że Ruch Liberałów wygrał wybory do władz miejskich Wilna. Jego przedstawiciel – Remigijus Šimašius – został merem miasta i od razu wykluczył radnych Akcji Wyboraczej Polaków na Litwie z rozmów o koalicji rządzącej na kolejną kadencję. Sam Steponavičius może kojarzyć się Polakom Wileńszczyzny jak najgorzej. To właśnie on był w 2011 r. promotorem nowelizacji ustawy oświatowej, która pogorszyła możliwości działania polskich szkół. Wprowadziła mechanizm “optymalizacji”, który ułatwia władzom zamykanie polskich szkół, wprowadziła konieczność wykładania trzech przedmiotów wyłącznie w języku litewskim, a także ujednoliciła zakres tematyczny końcowego egzaminu z języka litewskiego mimo, że uczniowie szkół mniejszościowych uczą się go według innego programu, co stawia ich w gorszej pozycji. Nowelizacja ustawy spowodowała strajki uczniowskie w polskich szkołach, a na początku 2012 r. kilkutysieczne manifestacje Polaków na ulicach Wilna.
zw.lt/kresy.pl
Najbardziej szkoda właśnie tych Polskich szkół, szkoda patrzeć jak litwini to wszystko niszczą, a w tym czasie przyjeżdża polskie wojsko i coś tam pierdoli o współpracy z litwinami.
“Polscy” politycy oczywiście nie dostrzegają tych problemów. Liczy się braterska(!) współpraca z litvusami w imię pokonania Imperium Zła.
Litewscy politycy mają niezwykłe wyczucie sytuacji ,jak zwykle robią ludzi mądrych inaczej z
polityków mówiących o współpracy z Litwą i olewających polską mniejszość na Litwie.
tagore