Republika Litewska graniczy z rosyjską esklawą – obwodem kaliningradzkim. Litwini planują wybudowanie trwałej bariery na tej granicy.

“Mamy trzy powody, które nas skłoniły do wzmocnienia ochrony na granicy z Rosją. Po pierwsze aspekt ekonomiczny — w celu ograniczenia przemytu i nielegalnej emigracji, które odbywają się właśnie przez ten odcinek. Po drugie ze względu na sytuację geopolityczną. W 2014 roku Rosjanie w strefie przygranicznej porwali estońskiego oficera służb specjalnych. No i trzeci powód — demonstracja polityki kraju. Chcemy pokazać, że postanowiliśmy wzmocnić wewnętrzną granicę Unii Europejskiej od strony Rosji. Budowa płotu oznacza uznanie Rosji za potencjalnego agresora. To znak, że sąsiednie państwo jest oceniane jako możliwy agresor” – tak motywy stojące za ustanowienie bariery na granicy z Rosją przedstawił litewski minister spraw wewnętrznych Eimutis Misiūnas w wywiadzie dla “Kuriera Wileńskiego”.

Jak do tej pory na granicy litewsko-rosyjskiej, liczącej 273 km długości, znajdowały się tylko słupy informacyjne i pas ziemi o szerokości 13 metrów. Teraz mają na niej stanąć metalowy płot o wysokości 2 metrów. Koszt jego konstrukcji to 3,6 milionów euro. Zostaną one wydane z budżetu państwa i funduszy unijnych. Budowa ogrodzenia ma zostać zrealizowana już w tym roku. W roku przyszłym Litwini planują zainstalować wzdłuż niego system monitoringu. “Planujemy również zamontować specjalny, nowoczesny monitoring. Przeznaczyliśmy na ten cel osobne fundusze. Być może nie będą to tylko kamery, ale też drony oraz inne nowoczesne urządzenia. Na razie najważniejsze jest wybudowanie ogrodzenia. Na stukilometrowym pasie z Białorusią zamontowany jest nowoczesny system monitoringu. Znacznie gorzej sytuacja wygląda na litewsko—rosyjskiej granicy, gdzie tylko jedna trzecia całego odcinka granicy jest kontrolowana przez nowoczesne systemy monitoringu” – powiedzieał Misiūnas.

Czytaj: Gdzie nasza wolność? – pyta polska polityk z Wileńszczyzny

kurierwilenski.lt/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply