“Student który przyjeżdża z innego kraju powinien być zapoznawany z polską kulturą. Nie może być tak, że studenci ukraińscy pojawiają się w naszych miastach i robi się tam gniazdo antypolskich ideologii” – powiedział w wywiadzie dla Radia Szczecin Robert Winnicki, lider Ruchu Narodowego.
Winnicki uważa, że państwo polskie powinno przestawić priorytety i pomagać najpierw rodakom z Kresów Wschodnich:
“Pierwszym obowiązkiem takim wręcz moralnym to jest pomoc Polakom na Kresach. To oni powinni jako pierwsi otrzymywać stypendia i mieć możliwość studiowania w Polsce” – zaznacza lider narodowców. Winnicki dodał, że niepolscy studenci powinni spełniać określone warunki, jeśli mają uczyć się w Polsce:
“Student który przyjeżdża z innego kraju powinien być zapoznawany z polską kulturą. Nie może być tak, że studenci ukraińscy pojawiają się w naszych miastach i robi się tam gniazdo antypolskich ideologii” – twierdzi lider Ruchu Narodowego.
Ukraińcy są największa grupą obcokrajowców studiujących w Polsce. Według danych Fundacji Edukacyjnej “Perspektywy” i Głównego Urzędu Statystycznego to około 15 tysięcy osób – podaje Radio Szczecin.
radioszczecin.pl / Kresy.pl
500 stypendiów dla parchatych ukraińców!!! a dla Polaków, naszych rodaków!!! nie ma nic…
No, niestety, przykro mi, że skończył ci się zasiłek (tak mówię z grzeczności, bo wcale mi nie przykro). Nie zasługujesz na niego, ale nie bój się, z głodu nie umrzesz, jest jeszcze opieka społeczna. Zatem głowa do góry 🙂 Keep smiling 🙂
Keep trolling and farting here Tenenbaum, that’s all your fallow mind can produce, pitiful peepsqueak.
Moj Ty drogi transwestyto – to, ze jestes ruskim trolem jest dla mnie oczywiste od kilku dni – widzisz, kiedy my w szkole wkuwalismy ruski, wy ruskie ludzie wkuwaliscie angielski – akurat w tym poscie masz racje – nie musisz sie wysilac, bo ukraincow sie w Polsce po prostu nie lubi, ale nie lubi sie również ruskich. I ukraincy i ruscy to dzicz. Nie bardzo wiec kumam po co każą ci wpisywac te posty – twoj entuzjazm o rzekomych obroncach donbasu walczacych z ukraincami jakos nie wspolgra z niechecia Polaków rowniez i do ruskiej dziczy. Nie wiem na ile wiarygodna jest wikipedia, która podaje ok 60 tys ofiar, ale możesz napisac skad te 400 000 tys ? Co wiecej z rak sowieckiej dziczy zginelo ok 450 000 Polaków- reasumujac i ukraincy i ruskie to cos co Mamy prawo nie lubić ze wzgledu na pamiec historyczna – I nie lubimy obu…
WojewodaMichal1: 27.01.2015 23:02 A Panu kto każe pisać? Jest Pan kolejną osobą na tym forum lansującą ahistoryczną bajeczkę o odwiecznym wrogu ze wschodu. Tymczasem zagłębiając się w początki Państwa Polskiego poprzez średniowiecze, gdzie zachód angażował siły znacznie większe niż na wyprawy krzyżowe do podoboju ziem słowiańkch, aż po 1945 rok, stwierdzamy że naszym stałym wrogiem aż do współczesności są Niemcy. W tej sytuacji powoływanie się na kilkuwiekowe zaszłości historyczne w stosunku do 1000 lat jest głupie i dobre dla naiwniaków. To właśnie Niemcy przynosili nam zawsze największe straty terytorialne, ludnościowe i materialne (tudzież robili to ich nordyccy ziomale z północy 1655–1660 -straty porównywalne z II w.ś.). Nawet powstania listopadowe i styczniowe nie były możliwe w zaborze pruskim ze względu na zamordyzm absolutny. Tak na prawdę przez połowę historii Polski, Moskwa jest nieobecna, za to są zawsze Niemcy. Milczenie w tej kwestii i ujadanie o “największym” wrogu Polski to zwykła agitka propagandowa i papka dla osobników którzy na lekcjach historii ściągali.
a kto Panu karze pisać? Mam ochotę i możliwość to wypowiadam swoje poglądy. Przeszkadza to Panu? Dla mnie Pana posty są jednymi z wielu – wypowiada Pan swoje poglądy [akurat to co Pan napisał powyżej jest również zgodne z moimi poglądami] -i jakoś nie przyszło mi do głowy sugerować Panu milczenie. I nic nie lansuję tylko odnoszę się do ostatnich dziesięcioleci a nie do ostatnich 600 lat. Poza tym uwagi co robiłem na lekcjach historii proszę zatrzymać dla siebie, bo nie kojarzę, żebyśmy mieli okazję do tej samej klasy chodzić. Niemcy na które się Pan powołuje nie są Państwem od 1000 lata ale od drugiej połowy XIXw.
WojewodaMichal1: 27.01.2015 23:44 Ostatnia część pańskiej wybowiedzi mnie ujęła. Jak Pan wywnioskował na które Niemcy się powołuję? Na Święte Cesarstwo Rzymskie, Cesarstwo Niemieckie, Prusy czy III Rzeszę? Wszystko jedno, nasi przodkowie nie mieli takich problemów. Nawet w III Rzeszy w której obowiązywała lewicowa ideologia socjalizmu narodowego, wszystko było zbudowane na nacjonaliźmie (w przeciwieństwie do ZSRR gdzie obowiązywał socjalizm międzynarodowy, czyli komunizm). Mam nadzieję, że będzie Pan konsekwentny i wyjdzie Pan na przeciw kolejnej, tym razem apolitycznej bajce, o tym że współczesna Rosja jest tym samym co ZSRR. Poza tym nie zrobiłem żadnej uwagi o tym co robił Pan na lekcjach, ale pisałem o adresatach takich historyjek. Zrzucam to na karb późnej pory.
To na jakie Niemcy się Pan powoływał wynikało z Pańskiego komentarza.
A mówią że ukraińscy narodowcy banda banderowców która by nami tylko buty wycierała , gośc dobrze gada ,