“To rodzaj dowcipnej, złośliwej, wrednej Polski”.

Renesans popularności” – tak ocenia Aleksander Kwaśniewski wysyp memów (żartobliwych ilustracji) na swój temat.

Wie pani, Wańkowicz zwykł mawiać w takich sytuacjach „dobrze czy źle, byle po nazwisku”, więc jest to dowód na to, że żyję i widać kogoś jeszcze obchodzę, ale ja tego ani nie oglądam, ani się tym nie przejmuję” – mówił w programie Moniki Olejnik w Radiu Zet Aleksander Kwasniewski.

Kwaśniewski powiedział, że nie ogląda memów.

„Ja już wiele lat temu przyjąłem dwie zasady, że nie czytam na przykład forów internetowych i to nie tylko dotyczących mnie, ale kogokolwiek, ponieważ uważam, że ilość nienawiści, jadu, głupoty, która tam jest wyrażana jest po prostu niezrozumiała. Memy to jest jakiś rodzaj takiego, że tak powiem dowcipnej Polski, dosyć złośliwej, dosyć też bym powiedział momentami wrednej, no ale nie muszę tego oglądać, przecież jest wolność, póki co jest wolność, nie ma obowiązku oglądania memów”– mówił były prezydent.

Radio Zet/300polityka.pl/KRESY.PL

7 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    Pewnie większość autorów nawet nie wie kim jest człowiek posługujący się polskim nazwiskiem “kwaśniewski”, ale memy faktycznie są dobre. np. info o odkryciu alkoholu w komecie a niżej Kwas w kombinezonie kosmonauty. Kwas przebił Chucka Norrisa. Ciekawe, że debil i syjonista Norris nie rozumiał skąd te memy. Zagrał w tylu gówniaqnych filmach gdzie grał nie zniszczalnego, ale nadal nie rozumie skąd ta ogólna beka z jego postaci. Zupełnie jak nasza moczymorda.