Instalacje mające służyć ochłodzie zwiedzających przywołały skojarzenie z prysznicami używanymi w komorach gazowych podczas II wojny światowej do uśmiercania więźniów.

Fotografię przedstawiającą młodych Żydów pod kurtyną wodną opublikowała gazeta “The Jewish Standard”. Wywołało to falę komentarzy

“Cokolwiek, co tylko przypomina ‘prysznic’, w Auschwitz jest obraźliwe”– napisała Jessica.

“Tak bardzo się cieszę, że mój ojciec, który przeżył obóz w Auschwitz-Birkenau, tego nie widzi. On nie miał butelki wody pod ręką w czasie upałów ani lamp, które ogrzewałyby go, kiedy temperatura spadła poniżej zera”– stwierdziła Tulita.

Pojawiają się też inne głosy. Pojawiają się też głosy w obronie zraszaczy. “Moja rodzina zginęła w Auschwitz i nie znajduję w tym niczego obraźliwego. Obóz nie jest klimatyzowany, a ludzie muszą się bronić przed upałem”– komentuje Benjamin.

Sprawę podchwyciły też inne media.

“Naszą intencją nigdy nie było wywołanie podobnego skojarzenia”– przyznaje kierownictwo Auschwitz. Na swoim profilu na Facebooku napisało: “Z powodu wielkiego upału, jakiego doświadczamy w sierpniu w Polsce, postanowiliśmy zamontować kurtyny wodne przed wejściem do Muzeum. Są one zlokalizowane w jednym miejscu – obok kas, gdzie ustaw się kolejka po bilety”.

rp.pl/wyborcza.pl/KRESY.PL

6 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply