Według rankingu zaufania polityków CBOS, Paweł Kukiz jest jego liderem, nieco wyprzedzając Andrzeja Dudę i Bronisława Komorowskiego, zajmujących ex aequo drugie miejsce.

Kukizowi ufa 58% badanych, brak zaufania deklaruje 12%, zaś 18% jest wobec niego obojętnych. 7% stwierdziło, że go nie zna. CBOS zaznacza, że cieszy się on „dodatnim bilansem zaufania we wszystkich grupach społecznych. Paweł Kukiz wystąpił w tego rodzaju badaniu po raz pierwszy.

Bronisław Komorowski i Andrzej Duda cieszą się identycznym zaufaniem Polaków na poziomie 54%. Od ostatniego badania zaufanie do urzędującego prezydenta spadło o 13 pkt. proc, zaś prezydent-elekt zyskał 10 pkt. proc. Komorowskiemu nie ufa 29 proc. ankietowanych (o 9 pkt. proc. więcej miesiąc temu), a Dudzie – 24 proc. Polaków (bez zmian).

Na trzecim miejscu znalazła się premier Ewa Kopacz z 42 proc. zaufania (o 2 pkt. proc. mniej) , której zarazem nie ufa 38 proc. Polaków (wzrost o 3 pkt. proc.). Kolejne miejsca zajęli: Jarosław Kaczyński (zaufanie 31 proc. Polaków, brak 50 proc.), Grzegorz Schetyna (30 proc. i 25 proc) oraz Radosław Sikorski (30 proc. i 37%).

PAP / tvp.info / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    To jakaś specyficzna definicja zaufania. Cos jak “przyjaciel” w USmańskim portalu społecznościowym. Kukiza rozumiem, bo go wypromowano w TVN na antysystemowca, ale zużyty POpaparaniec i malo znany PISiak z Unii Wolności….? Kto tym ludziom ufa? Debile?

  2. jerzyjj
    jerzyjj :

    ,,Kukizowi ufa 58% badanych” POLSKICH IMBECYLI…
    Kiedy jedne szczury ewakuują się z tonącego okrętu np. do Brukseli inne wyczuly swoją szanse i zabiegają o fory swoich ZIDIOCIAŁYCH potencjalnych wyborców. A żeby przypodobać się GŁUPIEMU POLSKIEMU motłochowi zaczynają określać siebie politykami antysystemowymi. Kukiz wyrasta na lidera owego wyścigu antysystemowców. Ale czy na pewno to antysystemowiec? Pięknie Kukiz śpiewał „Chwała Ukrainie”. Oczywiście krytyk muzyczny ze mnie żaden, ale samo to, że śpiewał On „Chwała Ukrainie” w tle powiewających czarno-czerwonych banderowskich flag robi duże wrażenie. W szczególności powinno robić duże wrażenie na rodzinach ludzi którzy zginęli w czasie tzw. rzezi wołyńskiej. Czyli na rodzinie ….. Kukiza. Wikipedia informuje mnie, że Kukiz pochodzi z rodziny zamieszkałej w II RP w woj. tarnopolskim, które obecnie wchodzi w skład Ukrainy. „Pół rodziny pana Kukiza zostało wyrżnięte przez banderowców”. No to chyba wystarczający powód żeby pomagać Ukraińcom, wysyłając im m.in. kamizelki kuloodporne i śpiewać „Chwała Ukrainie” przy powiewających czerwono-czarnych flagach Prawego Sektora.

    http://www.radiownet.pl

    Oczywiście jak tylko Kukiz wyczuł, że motłoch zaczyna kojarzyć co to takiego UPA i Wołyń to jego śpiew w kierunku masy zmienia się o 180 stopni. Jak wynika z wywiadu dla TV Republika już nie chce śpiewać piosenek pochwalnych ku Banderowcom, bo nagle przypomniał sobie, że jego rodzinę i innych Polaków rżnęli oni piłami i siekierami. Ewidentna zagrywka pod publikę, ale zaintrygowała mnie jeszcze jedna rzecz w owym wywiadzie dla Republiki. Kukiz powiedział, że jest chrześcijaninem i że wybacza. Brzmi to dosyć zabawnie zwłaszcza że Kukiz znany był z śpiewania czegoś takiego:
    Ksiądz proboszcz już się zbliża /
    Już puka do mych drzwi Pobiegnę go przywitać /
    W mym ręku wino drży /
    O szczęście niepojęte Ksiądz sam odwiedza mnie /
    Sąsiedzie wspomóż rentą /
    Bym mógł pokazać się /
    W spiżarni trzymam koniak /
    W lodówce wódki dwie /
    Pobiegnę po kieliszki /
    Ksiądz lubi napić się /
    O szczęście niepojęte /
    Ksiądz wypił flaszki dwie /
    Sprowadzę go po schodach /
    Bo sam wywróci się /
    Brzmi to jak hymn młodzieżówki Palikota…
    SPRÓBUJ POMYŚLEĆ …
    Pułapką zastawioną przez media jest stopniowe, mówiąc kolokwialnie, „odmóżdżanie” odbiorców, czyli pozbawianie ich umiejętności samodzielnego myślenia.
    Choć człowiek z natury jest bytem myślącym, to jednak prawidłowego myślenia musi się nauczyć. Chodzi tu zarówno o proces tworzenia pojęć (abstrakcja), jak i sądzenia, a także rozumowania (wyciągania prawdziwych wniosków z prawdziwych przesłanek).
    Tego uczy logika, której jednak nie ma w programie edukacji. Dzięki temu media mają ułatwione zadanie, ponieważ większość z nas jako odbiorcy nie potrafi tworzyć poprawnych uogólnień ani wyciągać prawidłowych wniosków. Wskutek tego albo przyjmujemy wnioski bezkrytycznie, albo też dajemy się uwieść błędnym rozumowaniom zwanym sofizmatami.
    = Ten brak logiki w edukacji szkolnej przynosi straszne żniwo na poziomie intelektualnego niedorozwoju większości społeczeństwa. =
    Jest ono łatwo podatne na medialną manipulację, jak również na propagandę i indoktrynację.
    Trzeba pamiętać, że myślenie pozbawione kultury logicznej przychodzi z wielkimi oporami, jest trudne, więc człowiek, by pozbyć się tego trudu, woli gotowe rozwiązania, nawet jeśli są one złe lub fałszywe. I to jest powód, dla którego wierzy telewizji, bo telewizja ma na wszystko odpowiedź, nie zmuszając do myślenia.
    POLAKU,WYŁĄCZ TELEWIZJE ODSTAW BRUKOWCE A WŁĄCZ RACJONALNE MYSLENIE…