W wywiadzie dla Programu 1 Polskiego Radia rzecznik partii KORWiN Tomasz Sommer sugerował znaczne podwyższenie dopuszczalnej ilości alkoholu we krwi kierowcy – nawet do jednego promila.

Sommer chce zezwolić kierowcom-mężczyznom na wsiadanie za kółko do 1 promila. Natomiast kobiety mogłyby bezkarnie prowadzić z zawartością alkoholu we krwi do 0,6 promila, co według polityka odzwierciedlałoby wynikającą z uwarunkowań fizycznych mniejszą tolerancję na etanol. Sommer przypominał, że obowiązujący w Polsce dopuszczalny poziom 0,2 promila należy do najniższych w Europie i prowadzi jedynie, jak się wyraził, do “kryminalizacji społeczeństwa”. Sommer uznał, że to fatalne drogi, a nie pijani kierowcy odpowiadają za większość groźnych wypadków komunikacyjnych.

wp.pl/kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. kojoto
    kojoto :

    Ja bym nie powiedział, że to takie małe miki. Jak ktoś jest tak głupi, żeby pić i potem siadać za kółkiem to niech mu prawo jazdy zabierają. Co do dróg to niestety prawda, nie tylko wiele jest w złej kondycji, ale też po prostu brakuje arterii drogowych w Polsce i na małych drogach jest za tłoczno.

  2. rudy
    rudy :

    Zero i pozbawienie praw jazdy za kierowanie samochodu po kieliszku. Z powodu tej trucizny (w tym przez pijanych kierowców) tracimy więcej ludności niż podczas jakiejś wojny.

  3. dragzor
    dragzor :

    W Wlk. Brytanii jest 0,8. A we Włoszech i w większości krajów w Europie jest 0,5. Głównie chodzi o to by można było spokojnie lampkę wina czy piwo wypić w pubie i wrócić do domu. A tak to nawet strach zjeść jakiś tort czy wypić syrop na kaszel. W USA, w niektórych stanach jest tak, że póki kierujący nie przekroczy przepisów nie może być zatrzymany prewencyjnie. A nawet jeśli tak, to poddawany jest na miejscu serii ćwiczeń na równowagę. I jest w porządku… Obawiacie się jakby z dniem wejścia takiego przepisu nagle horda pijanych do nieprzytomności kierowców wyjeżdżałaby o 22 z pubów. Bez przesady… Ten przepis miałby wejść łącznie z innymi m.in. brak wymogu ub. OC – Taki co spowoduje wypadek po pijanemu będzie miał gorzej niż teraz. Ja WIERZĘ, że każdy zna swoje możliwości i będzie prowadził adekwatnie do swojego stanu… Po prostu.

    • kojoto
      kojoto :

      J ajednak sie obawiam własnie bandy debili, którzy będą mieli lepsza wymówkę, żeby pochlac przed jazdą i ich towarzystwa, które temu nie zapobiegnie – ze zwykłego strachu. Jeśli juz zmieniać te limity to bez rozgłosu – nie w formie obietnic wyborczych. Zresztą i tak zagłosuje na partię KORWIN.

  4. jazmig
    jazmig :

    We Francji dozwolone jest 0,8,a w USA nie bada się trzeźwości, tylko zdolność do prowadzenia pojazdu. Policjant nie może badać trzeźwości,jeżeli kierowca przejdzie pomyślnie test na zdolność do prowadzenia samochodu.