Ewa Kopacz domagając się debaty z liderem PiS argumentowała, że to Jarosław Kaczyński „będzie premierem przyszłego rządu”.

Obserwujemy ostatnio aktywność pana prezesa Jarosław Kaczyńskiego i nie mamy wątpliwości, kto jest prezesem Prawa i Sprawiedliwości i nie mamy też wątpliwości, kto będzie premierem przyszłego rządu.Dlatego chcę debaty z Jarosławem Kaczyńskim jako szefem największej partii opozycyjnej i chcę rozmawiać o gospodarce i pomysłach w obszarze polityki społecznej, o rynku pracy, o wydatkach”– powiedziała premier Kopacz.

Jej zdaniem debaty prowadzą ze sobą szefowie partii, a Beata Szydło nią nie jest.

„Tak się utarło, że to szefowie największych partii rozmawiają” – stwierdziła Kopacz.

wpolityce.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. cyna
    cyna :

    Kopacz straszy demonami które jej stronnictwo i usłużne media stworzyły aż dziw bierze że nie straszy jeszcze Macierewiczem na stanowisku ministra obrony. Może nie zauważyła że sama ma nie lepszą opinię niż Kaczyński którego na zlecenie tyle czasu opluwały media głównego ścieku. Ją mogło by uratowac juz tylko poddanie sie do dymisji