Kolumbijska afera podsłuchowa

Sąd Najwyższe Kolumbii podejrzewa jej byłego prezydenta Alvaro Uribe o zorganizowanie systematycznego podsłuchiwania swoich oponentów politycznych.

Sąd Najwyższy wezwał do rozpoczęcia śledztwa przeciw byłemu prezydentowi. Niedawno trybunał ten skazał na kary więzienia dwóch współpracowników Uribe. Maria del Pilar Hurtado – była szefowa Agencji Wywiadu, została skazana na 14 lat więzienia. Bernardo Moreno – były szef administracji prezydenckiej trafiłł za kratki na osiem lat. W latach 2007-2009 mieli oni nadzorować akcję nielegalnego podsłuchiwania polityków opozycyjnych wobec prezydenta, dziennikarzy, a nawet sędziów Sądu Najwyższego.

Teraz Sąd Najwyższy poprosił prokuraturę o zajęcie się samym Uribe oraz pięcioma innymi jego współpracownikami. Alvaro Uribe był prezydentem w latach 2002-2010. Pozostawał ścisłym sojsuznikiem USA. Odszedł od stołu rozmów z lewicowymi partyzantami z FARC i ELN. Doszedł natomiast do porozumienia i zalegalizował organizacje paramilitarne zrzeszone w AUC, które odpowiadają za śmierć wielokrotnie większej liczby cywilów niż obie lewicowe organizacje razme wzięte.

thguardian.com/kresy.pl