W niedzielę 14 października br. w Kijowie odbył się marsz z okazji 70. rocznicy powstania Ukraińskiej Powstańczej Armii, zorganizowany przez partię “Swoboda” Ołeha Tiahnyboka.

W marszu udział wzięło, według ukraińskich mediów – 10 tysięcy osób, według organizatorów – 30 tysięcy.

Manifestacja rozpoczęła się wiecem pod pomnikiem Tarasa Szewczenki, na którym przemawiali liderzy „Swobody”, a także poeta i były ambasador Ukrainy w Polsce Dmytro Pawłyczko, który przeczytał swój nowy wiersz o dowódcy UPA Romanie Szuchewyczu.

Co ciekawe, jeszcze w 1989 roku Pawłyczko napisał dla gazety „Radziecka Ukraina” radykalnie antybanderowski wiersz pt. „Do młodych Ukraińców Nowego Jorku”. Poemat zawierał fragment:

(…)

„Dzieciątka diaspory zgniłej,
Wysłuchajcie moich wezwań:
Wasi nauczyciele – to nie bohaterowie,
a zwyczajni mordercy i oszuści…

Wyplujcie banderowską truciznę,
Wymyjcie ze swojego ciała jad,
Nie służcie ni Hunowi i Gotu,
A sam sobie posłużcie”

(…)

Natomiast wczoraj Pawłyczko wypowiadał się zupełnie inaczej. „Powinniśmy przyznać, że bardzo mało wiemy o Ukraińskiej Powstańczej Armii. Inaczej nie pozwolilibyśmy ministrowi oświaty Tabacznikowi wyrwać z podręczników szkolnych i naszej historii legendy UPA! Nie pozwolilibyśmy i naszemu prezydentowi znieważać nas i podsuwać antyukraińskie, antykonstytucyjne, antydemokratyczne prawa. On nie jest naszym prezydentem – on jest sługą kremlowskiej kliki, która planuje zbudować u nas tak zwany „rosyjski świat” – mówił poeta.

Po przemówieniach marsz przeszedł ulicami Kijowa na plac Michajłowski, gdzie odbył się koncert. Uczestnicy pochodu trzymali flagi państwowe, banderowskie i partii „Swoboda”, nieśli plakaty i banery: „Bandera, Szuchewycz – bohaterowie Ukrainy”, „Oni walczyli za naszą wolność”, „Sława bohaterom UPA”, „Bóg i Ukraina ponad wszystko” itp.

Pod koniec marszu spalono flagi Partii Regionów, Komunistycznej Partii Ukrainy oraz Związku Sowieckiego.

Obchody rocznicy powstania UPA były jednym z ważniejszych elementów kampanii wyborczej „Swobody” przed zbliżającymi się wyborami do parlamentu. Zapowiedziano, że pierwszą decyzją po zwycięstwie opozycji będzie impeachment prezydenta Janukowycza.

Po zakończeniu uroczystości, jak informuje portal gazeta.ua, do lidera „Swobody” Ołeha Tiahnyboka podszedł kapelan Kijowskiego Krajowego Bractwa OUN-UPA Serhij Tkaczuk i pobłogosławił go ikoną Matki Bożej, na której przedstawiono także ukraińskich hetmanów, Stepana Banderę oraz samego Tkaczuka.

tr/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply