Każdy odpowiedzialny polityk polski powinien dążyć, by Sikorski zniknął z życia publicznego – uważa prezes PiS Jarosław Kaczyński.

“Nie możemy brać odpowiedzialności za udział w polskim życiu publiczności i to na tak wysokim stanowisku człowieka, który wykazuje się całkowitą nieodpowiedzialnością”– przekonywał w Sejmie Jarosław Kaczyński.

“Ktoś, kto usłyszał i dowiedział się o planach rozbiorowych w stosunku do istniejącego i uznawanego państwa, powinien podjąć odpowiednie działania zarówno w sferze informacyjnej – tu wewnątrz Polski. Powinien poinformować prezydenta Polski – a Lech Kaczyński nie został o tym poinformowany i powinien podjąć akcję międzynarodową”– tłumaczył Kaczyński.

Lider Prawa i Sprawiedliwości mocno skrytykował politykę rządu Platformy Obywatelskiej wobec Rosji.

“Przypomnę, że reakcją na to, co powiedział Putin była polityka resetu i ocieplenia stosunków z Rosją, i to nawet po Smoleńsku, po śmierci prezydenta i 95 innych obywateli. Ktoś, kto działa w ten sposób, naraża się na najdalej idące zarzuty, powstaje pytanie – czym się kierował? Prezydent nie chciał powołać go na stanowisko ministra spraw zagranicznych. I miał ku temu powody, jako były premier znałem te powody. I to są bardzo poważne powody – działalność Sikorskiego to weryfikuje”– mówił szef PiS.

“Każdy odpowiedzialny polityk polski powinien dążyć, by Sikorski zniknął z życia publicznego”– zakończył Kaczyński.

wPolityce.pl/KRESY.PL

12 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • tutejszym
      tutejszym :

      Powinien to zrobić Pan Tusk poprzez poinformowanie Prezydenta RP oraz naszych sojuszników z NATO. Była to przecież informacja Putina o mającej nastąpić agresji FR na Ukrainę. Prezydent Kaczyński narobił ruskim takiego “bajzlu”, że uniemożliwił FR podbój i zagarnięcie terytorium Gruzji.

      • ruskiagent
        ruskiagent :

        Uniemożliwił? Czy naprawdę myślicie, że owe wyrazy oburzenia ze strony śp. prezydenta Kaczyńskiego robiły na owych “ruskich” jakiekolwiek wrażenie? Rosja nie chciała podbijać Gruzji, bo tam nie ma nic czego zajęcie by się opłacało, sprowokowała jedynie gruziński atak, aby zrobić do Gruzji wjazd i zdestabilizować sytuację międzynarodową tego państwa, żeby go do NATO nie przyjęto, co oznaczało by dla Rosjan amerykańskie wojska tuż pod nosem.

        • tutejszym
          tutejszym :

          Było kilku prezydentów państw UE i NATO zmobilizowanych przez prezydenta Kaczyńskiego. Wojska rosyjskie wycofały się ze swojego marszu na Tbilisi. Takiego kroku prezydentów byłych wasalnych państw FR nie spodziewała się. Musieli zaprzestać ataku, Prezydent Kaczyński został wpisany na listę wrogów FR. Na ile to było możliwe w tej sytuacji, to Prezydent RP pokrzyżował ruskim plany.

          • janek24
            janek24 :

            Wojska FR maszerowały na Tbilisi co najwyżej w wyobraźni Polaków. Swój cel osiągnęły wkraczając do Osetii i przeganiając w parę godzin tę całą Gruzińską hucpę, która zaczęła zabijać miejscową ludność. Tak więc dzielną obronę Gruzji przez ś.p. Prezydenta Kaczyńskiego możesz sobie włożyć między bajki bo nic takiego tam nie miało miejsca. Dodam tylko jeszcze, że żadne zagraniczne źródła (mówię tu o angielskojęzycznych, żeby nie było wątpliwości) nie wspominają o żadnym Polskiego prezydenta, jakoś nikt tego tam nie zauważył (ciekawe czemu)…

          • jan_de
            jan_de :

            Całkowicie słuszny pogląd… To Sarkozy podpisał zawieszenie broni, i to o nim piszą angielskojęzyczne media… Ale Pana Tutejszym’ego przekonać się nie da… Dla niego ŚP. L. Kaczyński “własną piersią obronił Tibilisi przed bolszewicką nawałą…” Tak “bolszewicką…” A niezaprzeczalny fakt, że choć to Gruzini ostrzeliwali Gradami śpiących mieszkańców Cchinwali, świadczy – wg niego – o tym, że to Rosja była agresorem… Taka “sekciarska” logika…

          • tutejszym
            tutejszym :

            Tak Panie Jan_de, to nie Rosja najechała Gruzję, chcąc zablokować drogę Gruzji do członkostwa w NATO. Rosja nie próbowała zablokować członkostwo Gruzji w NATO na szczycie w Bukareszcie. Żadnych prezydentów Lech Kaczyński do obrony Gruzji nie zmobilizował. To tylko Sarkozy i jego inicjatywa. Ciekawe przemyślenia ma palacz w szkolnej kotłowni, oszczędzający 10 mln zł. z tytułu zakupu i spalania ruskiego węgla w tej swojej kotłowni. Opowiedz nam Pan tą swoją bajeczkę o dobrym rusku i złym Gruzinie. O dobrym ruskim węglu koniecznie też nam opowiedz.

          • tutejszym
            tutejszym :

            “Na temat Gruzji znany jest raport Unii Europejskiej przygotowany przez ambasador Heidi Tagliavini. Jego wnioski są takie, że nic nie uzasadniało wkroczenia wojsk rosyjskich niemal pod Tbilisi ani prowokacji granicznych ze strony Rosji. “

          • jan_de
            jan_de :

            @Tutejszym: **Niepodważalne fakty są takie, że to Gruzini “uczcili” rozpoczęcie Igrzysk Olimpijskich ostrzałem katiuszami, śpiących mieszkańców stolicy Osetii Południowej. Ale naszemu bojowemu Prezydentowi to nie przeszkadzało i ustawił Polskę po stronie agresora. A AGRESOREM Gruzja nie była wówczas po raz pierwszy… Już po rozpadzie imperium sowieckiego, kiedy sytuacja była płynna – Gruzini weszli na tereny Osetii Południowej, pomimo sprzeciwu jej mieszkańców. Zginęło 3000 ludzi – w większości Osetyjczyków zabitych przez Gruzinów. Po wojnie 1991 roku zawarto rozejm, który miał ostatecznie doprowadzić do rozmów wielostronnych o przyszłości Osetii Południowej. I ten rozejm Saakaszwilli złamał… Zaś stacjonujący w zbuntowanej tu Rosjanie mieli mandat ONZ… A więc mieli też mandat obrony ludności, przed agresją Gruzji. I tej ludności -l cywilów żal, którzy cierpieli, ginęli, tracili dorobek życia… A wszystko przez to, że jakiś gruziński kogucik bez wyobraźni i umiejętności przewidywania postanowił wciągnąć swój Naród w wojnę…

            **Rzeczywiście, nasz prezydent niczym dziewica Orleańska, tzn. Warszawska, zjednoczył „potęgi światowe” od Estonii poprzez Łotwę i Litwę, aż po Ukrainę… Tylko dlaczego nikt tego nie zauważył?. (Czytał Pan wypowiedz Pana Janka24?) Nawet ówczesny Sekretarz Generalnego NATO, nie wspomniał ani jednym słowem o akcji polskiego prezydenta i jego towarzyszy, za to zauważył interwencję francuską i obecność amerykańskiej sekretarz stanu… Za to Michnik napisał w GW, że jest dumny z polskiego prezydenta… No to masz Pan coś wspólnego z Michnikiem. Gratuluję! Fakty są takie, że czyn ten był bez znaczenia, żadnego wpływu na bieg wydarzeń nie miał… Ale może dzięki niemu zostaliśmy regionalnym liderem? Jak Pan chce w to wierzyć, proszę bardzo – ja nie na nieistniejącą rzeczywistość nabrać się nie dam. Taka Ukraina czy Litwa potrzebują nas przeciwko Rosji, ale olewają w wielu innych sprawach, i żadnego lidera w nas nie widzą… Zresztą bez Czechów, Słowaków i Węgrów, to żadne przywództwo…

            **Oskarża Pan Rosję, że chce odbudować swoje imperialne interesy, że protestuje przeciwko przyjęciu Gruzji do NATO… A brutalna prawda, pisana na mapie, że Rosja dba o swoje interesy… Dokładnie to samo (a nawet więcej) robią USA… Do nich też ma Pan „pretensje”?
            **A na WUML-u tego nie uczyli? Że żadna praca nie hańbi, że nie ma roboty zaszczytnej i haniebnej? Że są tylko tacy, co pracują i tacy, co się obijają… Nie mam wątpliwości po której stronie stał Pan – jako Specjalista Specjalnej Troski, którego nawet komuna bala się “tykać…” Wyrządzili Panu szkodę… Nawet do 10 000 000 nie nauczyłeś się Pan liczyć. A palacz ze szkolnej kotłowni to potrafi… Nie wstyd Panu?

          • tutejszym
            tutejszym :

            No dobra już, dobra. Masz Pan, Panie Jan_DE rację. Ale bez wyzwisk!!!, bez żadnego Michnika i WUML. Że coś takiego było to się teraz dowiedziałem. A Pana z absolwenta na palacza zdegradowali? Ale za to masz Pan co chciałeś – palisz ruskim węglem za 10 mln zysku dla swojej szkolnej kotłowni. Żadna praca nie hańbi, ciesz się Pan że takową masz. Ja to co innego, emerytura i na utrzymaniu żony, dzieci, wnuków. Z tym dbaniem o własne interesy to masz Pan rację, przekonałeś mnie Pan. Nie będę tego tematu ciągnął, masz Pan rację i kwita. Pozdrawiam.

          • sobiepan
            sobiepan :

            Tutejszym: 22.10.2014 08:58). To nie Rosja najechała Gruzję, chcąc zablokować drogę Gruzji do członkostwa w NATO. Rosja nie próbowała zablokować członkostwo Gruzji w NATO na szczycie w Bukareszcie.Rosja nie chciała podbijać Gruzji, bo tam nie ma nic czego zajęcie by się opłacało . Lech Kaczyński do obrony Gruzji nikogo nie zmobilizował . Bo był miernotą polityczną tak jak cała partia z której się wywodził . To tylko Sarkozy i jego inicjatywa . A teraz opowiem ci prawdę o Polskim węglu !!!! (Opowiedz nam Pan tą swoją bajeczkę o dobrym rusku i złym Gruzinie. O dobrym ruskim węglu koniecznie też nam opowiedz.) Normy jakościowe i energetyczne spełnia jedynie 15% wydobytego węgla i ma wyższe parametry niz Rosyjski tyle że nie jest używany do opalania kotłowni o czym informację bezskutecznie starałem się wbić do twojego pustego łba . Pozostałe 85 % ma identyczne parametry energetyczne jak węgiel z Rosji tyle że jego koszt jest 100% większy bo pazerność wszelkich Kampanii węglowych i aferzystów nie zna granic . Przestań się ośmieszać dyskutując o temacie którego nie znasz i jesteś w nim zupełnym idiotą .