Holandia zwróciła się do Międzynarodowego Trybunału Prawa Morza, by nakazał Rosji uwolnienie działaczy ruchu ekologicznego Greenpeace. 30 osób, w tym Polak, zostało zatrzymanych na Morzu Barentsa przez rosyjską straż przybrzeżną po tym, gdy próbowali zorganizować protest w pobliżu platformy wiertniczej Gazpromu.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji twierdzi, że działalność NATO w Europie Wschodniej i regionie Morza Czarnego ma na celu przygotowanie sojuszników do konfliktu z Rosją. (more…)
Ukraina stoi w obliczu poważnych kłopotów z powodu braku amunicji artyleryjskiej i impasu w kwestii mobilizacji oraz potencjalnie nadchodzącej rosyjskiej ofensywy - pisze "Politico". Z kolei mer Kijowa Witalij Kliczko krytykuje prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i wzywa do utworzenia rządu jedności narodowej.
W opublikowanym w tym tygodniu artykule, portal Politico zwraca uwagę na problemy Ukrainy, z jakimi mierzy się ona w trzecim roku wojny z Rosją. „Czy jesteśmy teraz w trakcie utraty Ukrainy? I, co ważniejsze, czy krajowi grozi zatracenie się?” - pyta Politico.
Są problemy z nowym bojowym wozem piechoty Borsuk. MON zapowiadał ponad 1000 wozów. Tymczasem doniesienia medialne sugerują, że HSW produkuje z własnej inicjatywy i za własne środki jedynie 18 Borsuków (do 6 już zamówionych).
Sam program o kryptonimie „Borsuk” startował już w połowie minionej dekady, pod egidą Huty Stalowa Wola. Na razie jednak nie widać końca badań nad pojazdem, od których zależy dalszy los projektu. Optymizmem nie napawają niestety najnowsze doniesienia medialne w tej sprawie. Tymczasem Wojsko Polskie musi pilnie zastąpić ponad tysiąc przestarzałych bojowych wozów piechoty BWP-1.
W maju 2022 prezes PGZ Sebastian Chwałek mówił, pytany o możliwości produkcji bojowych wozów piechoty Borsuk, "Musimy być gotowi do produkcji ponad setki wozów rocznie, jeśli nie więcej". Zapytany o potrzeby Sił Zbrojnych RP, podkreślił, że wozów powinno być znacznie więcej niż tych obecnie używanych. Już wówczas informowano, że kończą się prace nad przygotowaniem wozu dla wojska. PGZ proponowała też wozy Słowacji, a zainteresowanie pojazdem - według medialnych doniesień - wyrażała także Rumunia.
Szef Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji (FSB) Aleksandr Bortnikow oświadczył, że za atakiem terrorystycznym na salę koncertową pod Moskwą stoją Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Ukraina.
We wtorek szef FSB Aleksandr Bortnikow uczestniczył w poszerzonym posiedzeniu biura rosyjskiego prokuratora generalnego. Po wyjściu ze spotkania dziennikarze zapytali go m.in., czy jego zdaniem za piątkowym atakiem terrorystycznym na salę koncertową w Krasnogorsku pod Moskwą mogą stać USA, Wielka Brytania i Ukraina.
"Żydowski głos za sprawiedliwym pokojem na Bliskim Wschodzie" to organizacja niemieckich Żydów przeciwstawiających się syjonizmowi i Izraelowi. Twierdzi, że utraciła dostęp do własnych pieniędzy.
Informację przekazała sama organizacja, co zrelacjonowała w czwartek Al Jazeera. Organizacja, będąca częścią szerszej międzynarodowej sieci, twierdzi, że bank Berliner Sparkasse zamroził środki bez podania przyczyn, poza warunkiem by organizacja podała administracji banku listę członków wraz z ich adresami zameldowania.
„Dlaczego ta informacja powinna jest ważna dla Berliner Sparkasse? To brzmi bardziej jak pytanie, które może zadać wywiad lub policja, które od jakiegoś czasu prześladują nas politycznie jako organizację żydowską” – stwierdziła grupa w oświadczeniu przytoczonym przez Al Jazeerę. Jak zadeklarowała - „Podejmujemy działania prawne przeciwko arbitralnemu, motywowanemu politycznie zamrożeniu naszego konta, co jest niedopuszczalne w demokracji”
54-letni Ukrainiec jechał "pod prąd" ulicą jednokierunkową. Miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. By uniknąć kary, postanowił przekupić policjantów kwotą 600 euro. Grozi mu teraz kara do 8 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w niedzielę około 17.30 w Bełku przy ulicy Głównej. Policjanci z Komisariatu Policji w Czerwionce - Leszczynach zatrzymali kierującego toyotą, który jechał "pod prąd" ulicą jednokierunkową. Okazało się, że 54-letni obywatel Ukrainy ma blisko 3 promile alkoholu w organizmie.
Gdy mundurowi poinformowali go o popełnieniu przestępstwa, postanowił przekupić policjantów kwotą 600 euro. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!