Poseł PO Andrzej Halicki podczas dzisiejszych obrad Sejmu zwrócił uwagę na urządzenia przyczepione do mównicy, które jego zdaniem były mikrofonami kierunkowymi i kamerą.
Halicki zaapelował o zwołanie przerwy w obradach i zwołanie Konwentu Seniorów. Chciał wytłumaczenia tego, „co tak naprawdę zostało przylepione do tej mównicy?”
„Po lewej stronie widzą państwu biały, po prawej stronie – czarny oraz kamerkę najwyraźniej”– mówił poseł PO pokazując widoczne na mównicy urządzenia. Jego zdaniem, były to dwa mikrofony kierunkowe. „Czy pan Marszałek wydal zgodę na instalację tych urządzeń? Czyje to są urządzenia, jakiej służby?”– dopytywał Halicki sugerując, że może to mieć związek z ustawą dot. uprawnień służb specjalnych, która w poniedziałek weszła w życie. Chciał tez wiedzieć, czy urządzenia te nagrywają obrady.
„Muszę sprawdzić, co tam jest naklejone, żeby odpowiedzieć, czy pańskie wystąpienie, panie pośle, można zgłosić do wniosków formalnych”– odpowiedział marszałek Marek Kuchciński.
Kresy.pl
Po lewej stronie była przyklejona guma do żucia przez jednego z pańskich kolegów, a po prawej, no cóż, to nieco krępujące.. To guma z upaińską, czarną plombą rezuna sycza, z haniebnego sejmu zeszłej kadencji. Zadzwońcie do pomiota tymy, odda syczowi plombę 😉
Żenaujące – czy ten okrągły budenek to na pewno nie cyrk?
Posel Halicki wypowiedzial sie w sposob jednoznacznie mowiacy o jego poziomie intelektualnym. Prawdopodobnie marzy mu sie, by wypowiedzi w Sejmie nie byly rejestrowane. Pewnie chcialby, bo tak mu Petru wytlumaczyl, Sejmu “gluchego”. A najlepiej, zeby Sejm byl tajny. Prawda, panie – zlituj sie nad nim Panie Boze – posle ?