Debata odbędzie się 28 lutego, 10:00 na kijowskim Uniwerystecie Narodowym im. Tarasa Szewczenki.
Debata jest organizowana przez Instytut Polski w Kijowie i Uniwersytet Narodowy im. T. Szewczenko. Dyskusja odbędzie się pod hasłem: “Wołyń ’43. Dlaczego pamięć dzieli Polaków i Ukraińców.
Dyskutować będzie dyrektor Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk Grzegorz Motyka i szef ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej Wołodymyr Wiatrowycz.
Grzogorz Motyka, autor książki Wołyń’43 wcześniej wielokrotnie wskazywał na kłamstwa i manipulacje jakich dopuszczał się w swoich wypowiedziach i książkach Wiatrowycz. W jednej z recenzji jego ksziążki wskazywał bezpośrednio na kłamstwo, nazywając je tak wprost:“Wiatrowycz polemizuje bowiem z moją hipotezą, że wieś Parośle została wymordowana 9 lutego 1943 roku przez pierwszą sotnię UPA” (…) “Broniąc członków pierwszej sotni przed zarzutem napadu na wioskę, Wiatrowycz w swym retorycznym zapędzie przekracza granicę dobrego smaku.”
Sam Wiatrowycz w każdej swojej wypowiedzi manipulując broni tzw. dobrej pamięci o UPA, każdemu kto uważa inaczej, zarzucając kłamstwo i fantazję. Ostatnio zrobił tak, komentując wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził, że Ukraina z Banderą do Europy nie wejdzie. Wiatrowycz nazwał wtedy szefa PiS imperialistą: Jarosław Kaczyński jest przekonany, że Ukraińcy „przebili Niemców w okrucieństwie względem Polaków”. I taki człowiek chce narzucać Ukraińcom własne fantazyjne wyobrażenia o przeszłości, jako warunek wsparcia w chwili obecnej. Imperializm z powikłaniami. Dążenie do prawdy o ludobójstwie dokonanym na Polakach na Wołyniu zostało przez Wiatrowycza nazwane wypaczonym wyobrażenim o historii własnego narodu, [które Kaczyński] próbuje narzucać innym.
Wcześniej w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” szef ukraińskiego IPNstwierdził, że na Wołyniu miała miejsce regularna wojna polsko-ukraińska, podczas której obie strony dopuszczały się zbrodni wojennych i oburza się na to, że „Polacy mówią nam, jaki mamy mieć stosunek do UPA”. Uważa, też że Polska powinna solidaryzować się z Ukrainą, która – jego zdaniem – broni nasz kraj przed rosyjską inwazją. Dodał także, że zbrodnie “były symetryczne”.
kresy.pl / istpravda.com.ua
Spotkanie z Wiatrowyczem jest bez sensu.Polska strona znowu będzie “zdziwiona”.
tagore
Ukraina: portret Bandery na parkanie ambasady RP w Kijowie… Ambasador Piekło ocenił, że może to być kolejna próba poróżnienia Polaków i Ukraińców. – Nie sądzę, żeby była to jakaś absolutnie oddolna i patriotyczna inicjatywa ukraińska. To wpisuje się w całość wszystkich ostatnich wydarzeń, wygląda to na zamierzoną akcję, która ma doprowadzić do pogorszenia stosunków polsko-ukraińskich. Właściwie trudno to jakoś inaczej interpretować – zaznaczył…. http://wiadomosci.onet.pl/swiat/ukraina-portret-bandery-na-parkanie-ambasady-rp-w-kijowie/d6tm3cv
Rzeczywiście, “dyskusja” wydaje się być szalenie pasjonująca- jeden pro-banderowiec (motyka) kontra drugi- skrajny pro-banderowiec. Przecież ten fałszywy pies do dzisiaj bredzi o czystkach etnicznych. Na szczęście dostał już kopa z IPN-u, ale szkodzi znowu gdzie indziej. Takie kłamliwe ścierwo powinno być (przy prawdziwym propolskim rządzie) wydalone czym prędzej z Polski, a nie odgrywać FALSZYWĄ rolę w trosce o Polską Rację Stanu sternik2
to sobie pogadają jak… równy z równym. Łatwo się donyślić jaka jest rola takiego zdrajcy jak Motyka. taka “debata” tylko uwiarygadnia psychola wiatrowicza
http://www.kresy.pl/publicystyka,opinie?zobacz/wolodymyr-wiatrowycz-pod-lupa-grzegorza-motyki