Polityka PO “zdenerwowały” słowa Andrzeja Dudy.
– Powiem to wprost, mnie bardzo zdenerwowała wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy, który mówi, że to konstytucja z 1997 r. konstytucja okresu przejściowego– mówił dziś w radiowej Trójce Rafał Grupiński z Platformy Obywatelskiej.
– Jeśli ktoś z trudem – dzięki Solidarności – odzyskaną niepodległość nazywa okresem przejściowym, to ja zaczynam się denerwować i zastanawiam się, czy prezydent rozumie, w jakim czasie żyje. I jaką funkcję pełni? Czy on tego kompletnie nie rozumie i chce zupełnie innego ustroju? To brzmi, jakby niepodległość była okresem przejściowym– perorował Grupiński.
Wczoraj Duda mówił, że należy “pochylić się” nad Konstytucją z 1997 r.
– Dziś, po prawie 20 latach funkcjonowania tej konstytucji możemy powiedzieć, że to jest konstytucja czasu przejściowego. Nie wszystko udało się w niej na pewno dobrze uregulować. Nie wolno nam nad tym przejść do porządku dziennego. Powinniśmy to naprawić po spokojnej debacie– powiedział Duda na Placu Zamkowym w Warszawie.
Polskie Radio/300polityka.pl/KRESY.PL
bandy ubeków utworzyli konstytucje pod swoje biznesy a nam maluczkim kazą ja chelbic won konstytucja ma być dla obywateli a nie dla elit
Swołocz należy odciąć od mediów aby się kisiła we własnym cuchnącym sosie, a nie nagłaśniać na całą Polskę każdą ich rzygowinę.
Masz sluszna racje, ale z drugiej strony nalezy poznawac ich “czyny i mowy”. To zaowocuje w przyszlosci, bo prawda jest bardzo istotna i dlatego czesto wymaga dokumentacji.