Mówiąc o zmianach jakie nowy rząd planuje w mediach publicznych wicepremier i minister kultury określił je jako odpolitycznienie.

“W ciągu trzech miesięcy te zmiany – odczuwalne dla każdego widza – powinny być zrealizowane. Wymagają one oczywiście przejścia procedury sejmowe” – Gliński powiedział w wywiadzie dla “Gazety Polskiej”. Jako dowód upolitycznienia Telewizji Polskiej wskazywał swój własny występ w programie prowadzonym przez red. Lewicką na wizji TVP INFO – “Sam ten program był dowodem na moją tezę” – twierdzi Gliński.

Gliński odsłonił zamierzenia nowego rządu – “Wielokrotnie mówiliśmy, że telewizja publiczna powinna być narodową instytucją kultury albo instytucją użyteczności publicznej, w każdym razie nie spółką komercyjną. Druga zmiana to forma Rady Mediów z jednoosobowym zarządzaniem. Prosta odpowiedzialność z prostym powoływaniem i odwoływaniem. Do tego dojdzie 50 proc. budżetu przeznaczane na finansowanie stacji lokalnych”. Zaznaczył przy tym, że nie obędzie się bez zmian kadrowych – “W mojej ocenie polegałoby przede wszystkim na zwolnieniu tych ludzi, którzy uprawiali politykę w mediach. Niestety, oni muszą odejść. Trzeba odbudować etos dziennikarstwa. To nie jest łatwe, bo po prawej stronie też są ludzie zaangażowani politycznie, którzy walczyli o pewną sprawiedliwość, równowagę w mediach” – cytuje wywiad portal wPolityce.pl.

wpolityce.pl/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply