Dlaczego Brytyjczycy chcą opuścić UE? – zastanawia się Andrzej Duda.
– Musimy zachować jedność i spójność. Trzeba zrobić wszystko, by uniknąć efektu domina, żeby społeczeństwa innych krajów nie powiedziały, że nie chcą być częścią europejskiej wspólnoty– mówił dziś na konferencji prasowej prezydent Andrzej Duda.
– Jest jeszcze bardzo ważna kwestia. Trzeba się zastanowić, dlaczego Brytyjczycy taką, a nie inną decyzję podjęli. Czy nie jest tak, że UE zbyt wiele narzuca krajom, które do niej należą? Czy nie jest tak, że obywatele mają poczucie, że nie działa w sposób niedemokratyczny, że obywatele nie mają prawa wypowiadania się w ważnych sprawach? Czy nie jest tak, że obywatele uważają, że zbyt wiele decyzji jest podejmowanych arbitralnie w Brukseli, a za mało rozmawia się ze społeczeństwem? To są kwestie, na które unijny przywódcy powinni sobie odpowiedzieć. To są bardzo poważne pytania– mówił Duda.
300polityka.pl/KRESY.PL
Urzędujący polskojęzyczny prezydent R P expressis verbis obwieścił, że ewentualną wolę innych społeczeństw Europy opuszczenia brukselskiego tworu, choćby wyrażoną zgodnie z wszelkimi procedurami wymaganymi przez obecny ustrój, należy zlekceważyć lub złamać. Dla PiS „jedność i spójność” Unii Europejskiej jest zawsze ważniejsza od suwerenności państw NARODOWYCH, a także od interesów Polski. My wiemy to od początku, a od chwili podpisania traktatu lizbońskiego tylko ślepy może tego nie zauważać. PS… ,,nowa władza ma misję zupełnie dalej idącą niż zwykła chęć poprawy sytuacji ogólnej, w której każdemu byłoby w jakiejś mierze lepiej, albo przynajmniej każdy miałby na to szanse.”
GORZKA ALE PRAWDZIWA RZECZYWISTOŚĆ:,, POLSKA – NEOKOLONIĄ
Państw narodowych ma nie być! Takie jest założenie masonerii i globalistów. Państwo silne posiada swój przemysł, handel, banki(o to gdzie się to wszystko zawieruszyło należało by zapytać wszystkie polskojęzyczne rządy miłościwie nam panujące po 1989r. no i oczywiście obowiązkowo genialnego ekonomiste, Balcerowicza!). Jeśli jednak chce się zrobić z dobrego państwa – neokolonię, robi się tzw. prywatyzację, czego boleśnie doświadczyliśmy. Myślący rozumie do czego służyła EU, niemyślący będzie wciąż wyglądał obiecanych paciorków. Aby dokonać takiej amputacji mózgów, stosowano wiele technik i metod a efekt jest widoczny…
Gdyby wstawić sito nie tego jak mówią (miód na duszę), a sito głosowań, to pasowałaby maksyma: „gdyby złodziejom ucinano ręce, to w Sejmie zamiast przycisków do głosowania, byłyby pedały!” Czy mało nam ćwierć wieku (od 1989), by się przekonać, że już praktycznie srebra rodowe wyprzedane a została tylko ziemia i lasy do „prywatyzacji”? Czy tego dokonały krasnoludki, czy kolejne „rządzące partyjniactwo”?