Historycy Sławomir Cenckiewicz i Piotr Woyciechowski w najnowszym numerze “Do Rzeczy” dowodzą, iż prof. Witold Kieżun był Tajnym Współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa PRL.

Sławomir Cenckiewicz i Piotr Woyciechowski opublikowali na łamach tygodnika “Do Rzeczy” artykuł, który dowodzić ma, że profesor Witold Kieżun – bohater Powstania Warszawskiego, zgodził się na współpracę z PRL-owską służbą bezpieczeństwa.

Po rozmowie z wybitnymi historykami, Sławomirem Cenckiewiczem i Piotrem Woyciechowskim, nie miałem wątpliwości, że odkryte przez nich i zbadane dokumenty przekazują całkiem inny obraz rzeczywistości niż ten, do którego przywykłem. Jeśli dokonane przez nich ustalenia są prawdziwe, to nie sposób uniknąć wniosku, że prof. Kieżun uwikłał się w ten rodzaj działalności, który musi zostać potępiony” – pisze w “Do Rzeczy” redaktor naczelny tygodnika Piotr Lisicki.

Profesor Witold Kieżun stanowczo odrzuca oskarżenia.

Olbrzymia większość to po prostu zwykłe kłamstwo– stwierdził profesor w wypowiedzi dla Telewizji Republika.

Jak pan Woyciechowski do mnie przyszedł i otworzyłem te dokumenty, zobaczyłem, że jestem TW, chciałem się zastrzelić. Mam jeszcze pistolet. Córka wytrąciła mi go z rąk. Że ja jestem tajnym – do cholery ciężkiej – współpracownikiem? Mi do głowy nie przyszło… Oczywiście, co pewien czas wzywał mnie (ktp. Szlubowski red.). Ale ja tajny współpracownik? Jeszcze z pseudonimem?– mówił prof. Kieżun.

Witold Kieżun walczył w Powstaniu Warszawskim w stopniu kaprala podchorążego pod ps. „Wypad”. Służył w oddziale do zadań specjalnych „Harnaś” w batalionie Gustaw. Uczestniczył m.in. w akcji zdobycia Poczty Głównej, Komendy Policji i parafialnego domu kościoła Świętego Krzyża. Samodzielnie wziął do niewoli 14 jeńców niemieckich (przy czym pozyskał 14 karabinów oraz 2000 sztuk amunicji). W sierpniu 1944 odznaczono go Krzyżem Walecznych. 23 września 1944 został odznaczony bezpośrednio podczas walk przez gen. Bora-Komorowskiego Orderem Virtuti Militari, a w październiku 1944 roku awansował do stopnia podporucznika.

dorzeczy.pl/wPolityce.pl/telewizjarepublika.pl/KRESY.PL

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. tutejszym
    tutejszym :

    To że polski profesor Kieżun jest słynnym Polakiem o dużym autorytecie, to nie jest ważne. Ważne jest że polski profesor Kieżun ma garbate dziecko. Że co, że nie ma, tym gorzej dla Niego. Wniosek: profesor Kieżun, słynny Polak nie ma autorytetu. Że co, że ma?, Ty oszołomie, Ty faszysto, Ty antysemito!!!. Skąd ja to znam?…

    • sobiepan
      sobiepan :

      @Tutejszym: 22.09.2014 11:45). No i skąd to znasz ZNASZ BO SAM TAK TRAKTUJESZ POLAKÓW NA TYM PORTLU + WIELE OHYDNYCH I NICZYM NIE POPARTYMI POMÓWIENIAMI – POLECAM DLA ROZJAŚNIENIA TWOJEJ POMROCZNOŚCI WCZEŚNIEJSZE WPISY ŚWIADCZĄCE O TWOIM DNIE MORALNYM.

  2. sobiepan
    sobiepan :

    Zabawna historia do mojej informacji zamieszczonej na Forum redakcja dodaje notkę nic nie wspominając o prawach pierwszeństwa w przekazaniu informacji Na szczęście istnieje opcja ,,zrzut strony”………………………………………………………………………………………….SobiePan: 22.09.2014 10:43

    Tak dla głupiego i bezmyślnego popierania ukrainy działają ,,prawicowe” media . Otwartym jest pytanie jak długo jeszcze będziemy manipulowanie przez web brygady ukraińskie. http://schumi.salon24.pl/606811,prawicowe-media-niszcza-autorytety#logged http://telewizjarepublika.pl/prof-kiezun-dla-tv-republika-jak-zobaczylem-ze-jestem-tw-chcialem-sie-zastrzelic,11770.html