Dzisiaj na placu Solidarności w Gdańsku odbyła się manifestacja poparcia i solidarności z Lechem Wałęsa. Nie przyszedł na nią Lech Wałęsa, który wcześniej stwierdził, że “w manifestację włączę się trochę później, to nie jest jeszcze czas na Wałęsę”. Udział w niej wzięła żona byłego prezydenta.

Danuta Wałęsa stwierdziła, że bez jej męża nie byłoby zwycięstwa nad komunizmem – “Nie bylibyśmy tutaj. Nie wiadomo jakby się to wszystko potoczyło, gdyby on nie rozmawiał z komunistami. Ja mogę zagwarantować, że on nikogo nie krzywdził, nikogo nie zdradził, nikogo nie sprzedał i nie brał żadnych pieniędzy”.

Pani Danuta manifestowała przeciwko obecnemu rządowi – “Rząd jest po to, żeby służył grupie, nie jakimś wybranym ludziom. Jest pani premier, pan prezydent, a rządzi sobie z tyłu jakiś malutki i podejmuje decyzje, a oni wykonują. Nie pozwolimy na to. Będziemy się gromadzić i dążyć do tego, żeby ich odprowadzić”

Danuta Wałęsa na manifestacji wzięła w obronę swojego męża – “Nie bylibyśmy tutaj. Nie wiadomo jakby się to wszystko potoczyło, gdyby on nie rozmawiał z komunistami. Ja mogę zagwarantować, że on nikogo nie krzywdził, nikogo nie zdradził, nikogo nie sprzedał i nie brał żadnych pieniędzy”.

Dodała również, że marzy o tym by Polska odzyskała wolność – “Platforma może robiła źle, bo nie powiemy, że robiła dobrze. Może zapomnieli się w pewnym momencie. Dla społeczeństwa nie robili. Ale wtedy czułam się bezpieczna, teraz czuje się zniewolona. Boję się każdego dnia. Moim marzeniem jest, by Polska odzyskała wolność, demokrację i by Polacy mogli stanowić o sobie. I żeby nie było im narzucane, że mają pracować do 67, niech pracują do 60 a potem jak chcą niech pracują. Ale jak nie chcą, niech nie pracują, tylko żyją z tego co mają. Niech nie pracują. Dajmy wolność ludziom. Dajmy wolny wybór. Rząd jest od tego, by służył ludziom, a nie wybranym grupom”.

Rmf24.pl / Wpolityce.pl / Kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. antymajdan
    antymajdan :

    Dziesiątki lat u boku Bolka robią swoje. Strach jej na głowę szkodzi i wszystko się pomieszało kobiecie – przymus pracy do 67 roku życia ma zmienić właśnie ten znienawidzony PIS. A ona jak to w jej rodzinie – jest za a nawet przeciw.

  2. krok
    krok :

    Oczywiście, nie brał pieniędzy. Przyjechał do stoczni z małej dziury Popowa i od razu mieszkanie, nowy telewizor, lodówka i całe AGD. Oczywiście kolegom ściemniał, że wygrał w totka. Wszyscy wiemy jaki to był tololotek. Wałęsowa jest równie odpowiedzialna za ten stan co Wałesa, akceptowała pieniądze za kapowanie. Nie mogła nie wiedzieć, przecież widziała jego odcinki z list płac w stoczni, to nie było to samo co przynosił do domu. Jest współwinna.

  3. polmont
    polmont :

    Danuta Wałęsa w swojej książce „ Marzenia i tajemnice” wydanej w roku 2011 opisuje m.in. sytuacje kiedy zwracała się do męża w sprawie zakupu nowego sprzętu agd i nie tylko do mieszkania i zawsze w stosunkowo krótkim czasie jej mąż, dawał jej wymaganą kwotę. Lech Wałęsa mówił że za każdym razem wygrywał w toto-lotka. Takich niesamowitych „trafień” w toto-lotka Lech Wałęsa miał na swoim koncie całkiem sporo i tylko wtedy kiedy potrzebny był nowy zakup do mieszkania. Danuta Wałęsa nie wspomina skąd jej mąż miał kasę na zakup nowej „Warszawy”, tuż po przeprowadzce do Gdańska w r. 1967. Dla tych, którzy nie wiedzą lub nie pamiętają tamtych czasów – posiadanie nowej „Warszawy” w tamtym czasie świadczyło o statusie majątkowym a sąsiedzi zazdrosnym okiem spoglądali na właściciela. W Internecie można znaleźć wykaz wynagrodzenia, które pobierał w jakim czasie, ile itd. i sprawa staje się jasna. Naprawdę trudno nazwać sytuację która obecnie ma miejsce w związku z aktami personalnymi TW „Bolka”. L. Wałęsa idzie w zaparte a dowody i fakty są niepodważalne wręcz przytłaczające. Do tego wciągane są jeszcze inne osoby, raczej niepotrzebnie. Co to jest! Farsa?, tragikomedia?. Ze smutkiem trzeba stwierdzić, że takie rzeczy to tylko w Polsce!