Czy aprobata dla kultu OUN-UPA to na Ukrainie rzeczywiście margines? Analiza stanowisk partii i wypowiedzi polityków [+VIDEO]

Po tym, jak prezydent Poroszenko po raz kolejny zadeklarował, iż członkowie UPA są dla niego bohaterami, ciężko nazwać poparcie dla kultu OUN-UPA marginalnym. Wobec tego odwołania do argumentu o słabym wyniku wyborczym kandydatów partii nawiazujących wprost do banderyzmu – lidera Prawego Sektora Dmytro Jarosza i Swobody Oleha Tiahnyboka – tracą na aktualności. Poparcie dla kultu OUN-UPA od dawna nie ogranicza się tylko do tych dwóch ugrupowań.

CZYTAJ TAKŻE: OUN-UPA przykładem bohaterstwa. Czas rozpatrzyć nadanie statusu kombatantów jej żołnierzom

Już 6 listopada 2012 Arsenij Jaceniuk, obecny premier Ukrainy, a wówczas szef “Zjednoczonej Opozycji”, powiedział, że Bandera jest dla niego niego bohaterem. Jego słowa podała “Ukraińska Prawda”. Polityk skomentował wówczas uchwałę Parlamentu Europejskiego wzywającą Ukrainę – jak poinformował Jaceniuka dziennikarz telewizji ICTV – do odebrania tytułu Bohatera Ukrainy Stepanowi Banderze.

Szanuję każdego Ukraińca, który walczył za niezależność Ukrainy, który walczył za to, by Ukraina była zjednoczona, który walczył za to, by Ukraina była taką, jaka ona dziś jest. Oni byli na wschodzie, byli też na zachodzie. To nasi bohaterowie. Taka jest moja odpowiedź– powiedział Jaceniuk na antenie telewizyjnej.

Bardziej zdecydowanie wypowiadała się Julia Tymoszenko, która komentowała w styczniu 2011 roku decyzję sądu w Doniecku o odebraniu Banderze tytułu Bohatera Ukrainy. Uważam, że dzisiaj prezydent Ukrainy chce represjonować nie tylko aktywnych polityków, ale i prawdziwych bohaterów Ukrainy– mówiła Tymoszenko. Jej wypowiedź zacytował ukraiński portal TSN.ua,a także portal Gazeta.ua w tekście pt. “Bandera – prawdziwy bohater Ukrainy”. Wcześniej, 30 stycznia 2010 roku, Tymoszenko zadeklarowała poparcie dla decyzji prezydenta Juszczenki o nadaniu Banderze tytułu Bohatera Ukrainy. Wszyscy, którzy bronili w rzeczywistości niepodległości, powinni być bohaterami– oświadczyła Tymoszenko na antenie kanału INTER. Jej słowa przywołał następnie portal LB.ua.

Tymoszenko zadeklarowała także, odpowiadając na pytanie o stosunek do OUN-UPA i Bandery, że będzie “kontynuować wysiłki Juszczenki” w zakresie pamięci narodowej. Przypomnijmy, że tytuł Bohatera Ukrainy Bandera i Szuchewycz otrzymali właśnie z rąk Juszczenki.

Pozytywne zdanie o Banderze ma także były przewodniczący ukraińskiego parlamentu, obecny sekretarz Narodowej Rady Bezpieczeństwa i Obrony. Konaszewycz, Krywonos, Szewczenko, Bandera i wielu innych sławnych synów i cór naszego kraju byli i będą bohaterami– powiedział Turczynow w styczniu 2011 roku. Jego słowa cytuje ukraiński portal Liga.net, a także Gazeta.ua.

Tymczasem partia Julii Tymoszenko “Batkiwszczyna” na swojej stronie internetowej zamieściła 12 stycznia 2011 oświadczenie, że decyzja prezydenta Janukowycza o odebraniu tytułu Bohatera Ukrainy “nie wpłynie na jego [Bandery] rolę w ukraińskiej historii”. Z kolei w oświadczeniu z sierpnia 2011ta sama partia krytycznie oceniła sądownictwo na Ukrainie, jako przykład negatywnych tendencji podając pozbawienie tytułu Bohatera Ukrainy Romana Szuchewycza i Stepana Banderę przez sąd w Doniecku.

Zwolennikiem kultu OUN-UPA jest również komendant Samoobrony Majdanu, późniejszy sekretarz Rady Narodowego Bezpieczeństwa i Obrony Andrij Parubij, który mówił już w marcu 2009, że kwestia uszanowania OUN-UPA to nie tylko sprawa przywrócenia sprawiedliwości historycznej, to utwierdzenie naszej tożsamości narodowej i wartości nacji. Jego słowa podał portal Rakurs.rovno.ua.

W czerwcu 2009 Arsenij Jaceniuk powiedział, komentując kwestię kultu OUN-UPA: “szanuję wszystkich ukraińskich bohaterów i patriotów, którzy walczyli za wyzwolenie Ukrainy”. Jego słowa podaje portal “Ukraińska Prawda”. Warto jednak zaznaczyć, że Jaceniuk zadeklarował wówczas także, iż “będzie walczyć za każdego Rosjanina, Żyda, Polaka, Niemca, który jest obywatelem ukraińskim”.

Ostatecznie także Witalij Kliczko powiedział w telewizji, że “żołnierze OUN-UPA walczyli tak przeciwko faszystom, tak przeciwko Armii Czerwonej”, daklarując wobec nich szacunek:

Ponadto, obecny prezydent Ukrainy Petro Poroszenko porównał żołnierzy walczących w tzw. operacji antyterrorystycznej w Donbasie z bojownikami OUN-UPA. Jego słowa podaje ukraiński portal LB.ua.

Aprobata lub przyzwolenie dla kultu OUN-UPA na Ukrainie wykracza poza marginalny Prawy Sektor i parlamentarną Swobodę. Wypowiedzi poszczególnych liderów politycznych, z samym prezydentem Poroszenką na czele, pozwalają przypuszczać, że kult OUN-UPA będzie popierany przez establishment post-majdanowej Ukrainy.

Tomasz Jasiński

26 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. tagore
    tagore :

    Mit założycielski przepoczwarza się w konkret , nasi politycy sugerują akceptację tego biegu wydarzeń. Chyba rzeczywiście nie dostrzegają lekceważenia zabarwionego pogardą z jakim
    są traktowani przez Ukraińskich polityków ,niezależnie od opcji. Niedawno odwołany ambasador
    Rosji w Polsce na zjeździe dyplomatów Rosji w swoim referacie powiedział “Polska będzie musiała
    zmienić swój stosunek do wydarzeń na Ukrainie” ,ten tekst z biegiem czasu nabiera nowych znaczeń niekoniecznie przewidzianych autora.

    tagore

    • jaroslaus
      jaroslaus :

      ależ oczywiście, że dostrzegają. Przestańmy ich w końcu traktować jak debili a zacznijmy jak w pełni świadomych tego co robią agentów UE i kolaborujących z nimi zdrajców. Za to jest tylko jedna kara. Kara śmierci.

    • sobiepan
      sobiepan :

      Na Ukrainie zachodniej w pełni rozwinął się Banderowsko – faszystowski nurt polityczny. Nieliczne wyjątki które próbują się przeciwstawiać są mordowane lub zastraszane . I nic nie zmieni ukropskie ględzenie na tym forum . Społeczeństwo zaczyna widzieć że działania Rządu bezmyślnie popierające Faszyzm to droga do zagłady . “Polska będzie musiała zmienić swój stosunek do wydarzeń na Ukrainie” ,ten tekst z biegiem czasu nabiera nowych znaczeń “(tagore) . Polska zmienia ,a właściwie to trwa w swojej jednoznacznie negatywnej ocenie tych wydarzeń . Faszyzm Junty z Kijowa i zachodniej ukrainy nie przejdzie . Obecnie należałoby podjąć zdecydowane działania zmierzające do likwidacji ZUwP jako agendy OUN i rozsadnika Banderyzmu . Dowodem między innymi są wpisy na blogu Kresy.pl ukraińców jawnie nawołujące do nienawiści między narodami ze względu na ,,Rasę ,pochodzenie, czy poglądy polityczne ” ,,uri i pozostali mąciciele znani forumowiczom oraz niejakiego Mirona Sycza jawnie faszyzujące .

      • adam81
        adam81 :

        Niejaki Miron Sycz to poseł na Sejm RP. Został przywieziony do Górowa Iławeckiego na warmii i mazurach w ramach akcji Wisła. W tamtym rejonie ZUwP nie jest mniejszością lecz większością. Większość ważniejszych stanowisk w urzędach, itp. jest obsadzona przez “rodaków” Sycza – oni jawnie się przyznają do tego że są ukraińcami (nie mam szacunku dla nich). W Górowie Ił. znajduje się wspaniały nowoczesny zespół szkół z ukraińskim językiem nauczania(basen, kort, siłownia, itp.) gdzie na lekcjach uczą się o bohaterach narodowych (Szuchewycz, Bandera, itp.), jest też kościół grekokatolicki w bardzo dobrym stanie, działa zespół pieśni i tańca ukraińskiego a w większości miejsc posługują się językiem ukraińskim. W niektórych wioskach tej gminy wjeżdżając do nich można poczuć się jak na ukrainie – grekokatolickie krzyże na rozstaju dróg, barwy żółto niebieskie w oknach a język panujący to ukraiński. Lepiej nawet nie mówić że się jest Polakiem. Ale o tym się milczy i nie wspomina a u nas w Polsce wyhodowaliśmy za nasze pieniądze siedlisko banderyzmu i zalążek ideologii banderowskiej.

        • jaroslaus
          jaroslaus :

          Nie tylko Miron Sycz. Kuchciński z PISu to też ukrainiec z Przemyśla, powiązany z rezunami z UPA. ŹRÓDŁO: http://yelita.pl/artykuly/art/kuchcinski Całe PJN to też krypto rezuni: Paweł Kowal – w okresie PRL-u tajny współpracownik WSI, później wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego PiS, a obecnie eurodeputowany PiS, który systematycznie krytykował rezolucję Parlamentu Europejskiego z 25 lutego 2010 roku, potępiającą uhonorowanie Bandery tytułem Bohatera Ukrainy.
          – Michał Kamiński – zasłynął z dokonywanych na forum europarlamentu niewybrednych ataków na ś.p. europosła Filipa Adwenta , który udokumentował ogromną liczbę przypadków łamania na Ukrainie ordynacji wyborczej przez obóz wyborczy Juszczenki, a w szczególności – krytykował ulotkę wyborczą pt. Ukraina dla Ukraińców, informującą, że przyszły prezydent gwarantuje wprowadzenie dyktatury narodowej oraz wygonienie Moskali, Przeków [tj. Polaków] i Żydów .
          – Adam Bielan – wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, który opowiedział się za odrzuceniem wysuniętego na tym forum projektu uznania zbrodni UPA za akt ludobójstwa, natomiast silnie zaangażował się w dążenia do tego, by za przejaw ludobójstwa uznany został Wielki Głód na Ukrainie Wschodniej.
          – Elżbieta Jakubiak – posłanka domagająca się stanowczego respektowania linii Giedroycia w polskiej polityce wobec Ukrainy.
          Niestety, to jest tylko wierzchołek góry lodowej. Polityków wspierających poczynania ukraińskich nacjonalistów znajdziemy także w innych ugrupowaniach, które działają lub dzia-łały w naszym Parlamencie. Oto np. poseł PO – Miron Sycz, syn Ołeksandra Sycza, skazanego za działalność w UPA na karę śmierci (zamienioną na 15 lat więzienia) wymusił w roku 2008 na wojewodzie warmińsko-mazurskim wycofanie patronatu nad obchodami 65. rocznicy Rzezi Wołyńskiej. A TAKŻE Bogumiła Berdychowska – doradczyni prezydenta Kaczyńskiego w sprawach wschodnich, która była inicjatorką zbierania podpisów pod apelem do Rady Miasta Warszawy w sprawie niedopuszczenia do budowy pomnika ku czci ofiar zbrodni ukraińskich nacjonalistów w War-szawie. ŹRÓDŁO: http://www.kresykedzierzynkozle.home.pl/page131.php

          • tutejszym
            tutejszym :

            Pan prezydent Poroszenko jednak chyba boi się, że Prawy Sektor i Swoboda nie dopuszczą do wyborów. Zwalczać te kanalie trzeba, ale po wyborach może okazać się że mamy sojuszników na samej Ukrainie. Inaczej trzeba będzie radykalnie zwiększyć wysiłki w tej walce z banderyzmem.

    • husarz
      husarz :

      Oczywiście że jak na moją intuicję to między dwoma operacjami “antyterrorystyczną w Donbasie” i rzezia dokonana przez OUN UPA w czasie II wojny istnieją analogie w 100 zgadzam się z przytoczonymi w tym artykule słowami Poroszenki. Tak jak wyżynali Polaków Zydów Węgrów Ormian 70 lat temu bo nie byli Ukraińcami tak wyżynają dzisiaj donbaskich ukraińców bo ci nie mają tozsamości ukraińskiej.

      • darek3013
        darek3013 :

        Czepiasz się słowa a nie odnosisz się do artykułu mówiącego o prawdziwym obliczu ukraińskiej sceny politycznej będącej reprezentantem całego społeczeństwa. Obraz jaki się z tego wyłania jest jednoznaczny. Hitler zapewne byłby szczęśliwy że jego idea jednak nie umarła i jest naród który w pełni popiera nacjonalistów i morderców idących ramię w ramię z jego SS. Chała Banderze!!! I nie jest to literówka. Patrząc na to co u Was się dzieje pozostaje tylko życzyć bardzo mroźnej zimy. Może w co bardzo wątpię zmądrzejecie.

        • sobiepan
          sobiepan :

          darek3013). Szanowny Panie w mojej ocenie zasługują na los VI armii swojego idola , pod Stalingradem .,,Patrząc na to co u Was się dzieje pozostaje tylko życzyć bardzo mroźnej zimy. Może w co bardzo wątpię zmądrzejecie.” Na to drugie nie ma co liczyć . Jak dowodzą doświadczenia przeszło 80 lat.

          • darek3013
            darek3013 :

            Panie SobiePan. Wielu z nich zapewne na los VI armii zasługuje. Ale nie można generalizować bo na pewno nie wszyscy. Zawsze znajdzie się jakiś sprawiedliwy. Szkoda mi tylko Polaków na Żytomierszczyźnie bo w obliczu banderowskiej kliki która dorwała się do władzy obawiam się że ich los może być bardziej niż smutny. A nasze władze albo nie mają świadomości zagrożenia w co wątpię albo celowo postępują jak postępują. Finał może być wstrząsający zarówno dla Polski jak i w szczególności dla Ukraińców.

          • tutejszym
            tutejszym :

            @darek3013: Twierdziłem i twierdzę, że prawdziwym wrogiem dla ukraińskiej państwowości i całości jej granic jest fałszywy mit założycielski banderyzmu i jego propagowanie wśród Ukraińców. Finał może być wstrząsający dla Polski i Ukrainy ale w bardzo nieproporcjonalnym stopniu. Ukraina jest potrzebna Europie, ale nie o takim obliczu jakie się teraz pojawia. Czyżby spełniał się radosny sen Putina?.

          • darek3013
            darek3013 :

            Zgoda Panie Tutejszym co do początkowych tez pańskiej wypowiedzi. Czy Ukraina jest potrzebna Europie to już sprawa dyskusyjna. Europie pod niemiecką hegemonią zapewne tak. Unii Ukraina będzie balastem ekonomicznym, w sensie ideologicznym możliwe że rozsadnikiem który spowoduje pożar i rozpad – ale to raczej w opcji długofalowej – możliwe że islam będzie szybszy niż nacjonalizm. Co do radosnego snu Putina – nie wiem o czym śni ten człowiek ale jeśli marzy o własnym kraju jako o potędze to już to wyśnił.

          • tutejszym
            tutejszym :

            Putinowi Ukraina jest konieczna do przejścia Rosji ze stanu mocarstwa lokalnego w stan mocarstwa globalnego. “Ukraina jest potrzebna Europie, ale nie o takim obliczu jakie się teraz pojawia.” zapobiega to chociażby spełnieniu snu Putina, którego spełnienie w naszym polskim interesie raczej nie leży.

          • darek3013
            darek3013 :

            Panie Tutejszym chyba coś przespałem bo zawsze wydawało mi się że Rosja jest mocarstwem globalnym. Po rozpadzie ZSRR straciła status supermocarstwa ale mocarstwem globalnym pozostała czy nam się to podoba czy nie. Tak jak mocarstwem globalnym jest Wielka Brytania czy Francja oraz Chiny. Każde z tych państw jest w jakimś sensie czymś ograniczane ale trudno je nazwać jedynie mocarstwami lokalnymi, mocarstwem lokalnym jest Iran, Indie, Pakistan czy Brazylia. Ale jak ich status można porównywać do statusu Rosji? Ukraina jest potrzebna Rosji tylko ze względów ideologicznych i może ewentualnie etnicznych( wschód). Zapewne panowanie nad przemysłem jak i źródłami surowcowymi jest też jakąś formą gratyfikacji( łup wojenny) ale i bez tych ziem Rosja ma tego aż za dużo. Krym był Rosji niezbędny ze względów strategicznych, a ukraińska próba umocowania tam Amerykanów była z góry skazana na gwałtowną kontrakcje czego chyba tuzy z Kijowa nie przewidziały. Dawniej był świat dwubiegunowy, teraz po jednobiegunowym epizodzie nadchodzi czas wielobiegunowości gdyż Chiny wchodzą coraz odważniej do gry. Ale zaklinanie rzeczywistości i wmawianie o jakiejś konieczności posiadania Ukrainy przez Rosję to bajka. To zwykła walka o strefę wpływów, a raczej o jej zachowanie. Ukraina to tylko pionek na globalnej szachownicy, tak jak i niestety Polska. To nie my jesteśmy graczami tylko nami graja ale tego zdaje sie Ukraińcy nie dostrzegają lub dostrzec nie chcą.

          • tutejszym
            tutejszym :

            Zgoda, pomyliłem nazewnictwo. “Rosja jest mocarstwem globalnym takim jak Wielka Brytania czy Francja oraz Chiny”. Uważałem że po klasie “Supermocarstwo” następuje klasa “Mocarstwo lokalne”. Francji czy też Anglii do klasy jak Rosja nie zaliczałem. Chiny uważałem też za mocarstwo lokalne. Taką nomenklaturę stosowałem, za skorygowanie moich pojęć dziękuję Panu. Zawłaszczenie terytorium było od wieków zawsze nadrzędnym celem polityki rosyjskiej. “Tak daleko zajdzie Rosja jak daleko zajdzie armia rosyjska” to credo polityki rosyjskiej obowiązuje bezwzględnie do dzisiaj, takie mam przekonanie. Rosja bez Ukrainy jest mocarstwem lokalnym (moje określenie) o bez niej takim zostanie. Inną sprawą jest perspektywa pokazania narodom Rosji jak można żyć – na przykładzie Ukrainy. No i to tak znaczne zbliżenie się niezależnego, nowego tworu państwowego do granic Rosji… Uznana definicja: “Mocarstwo lokalne (lub “półmocarstwo” regionalne) – państwo odgrywające dominującą rolę w danym regionie, jednak nie zawsze współdecydujące o losach kontynentu…”. Pozdrawiam Pana.

          • darek3013
            darek3013 :

            Panie Tutejszym – definicja mocarstwa lokalnego celna jednak nie mająca przełożenia na położenie Rosji. Rosja jest mocarstwem globalnym – uważa Pan że nie współdecyduje nie tylko o losach kontynentu ale i świata? Straciła wpływy zarówno w Afryce jak i Ameryce południowej ale w Azji czy na Bliskim Wschodzie wciąż ma bardzo dużo do powiedzenia. Poza tym ze względu na swój potencjał zarówno militarny jak i ekonomiczny(surowcowy) ma możliwości kreowania sytuacji nawet w odległych zakątkach globu w kierunku jaki jej odpowiada. Spotyka się to oczywiście z kontrakcją innych mocarstw jeśli zachodzi konflikt interesów o co przecież nie jest tak trudno. Również pozdrawiam.

        • uri
          uri :

          Ależ przecież nie kwestionuję, że większość obecnej sceny politycznej na Ukrainie ocenia pozytywnie rolę OUN i UPA. Przecież rozmawiałem już o tym, np. wczoraj z Panem Tutejszym. Słabiutką masz pamięć.