Zawodnik reprezentacji Chorwacji Josip Simunić został zawieszony przez FIFA na dziesięć meczów międzynarodowych za pozdrawianie kibiców nazistowskim hasłem ustaszy. Jeśli kara zostanie utrzymana piłkarz nie wystąpi na mundialu w Brazylii.

W ubiegłym miesiącu, po zwycięskim meczu Chorwatów z Islandią decydującym o awansie na przyszłoroczny mundial, 36-letni piłkarz kilkakrotnie zwracał się do kibiców pozdrowieniem używanym przez chorwacki ruch ustaszy, krzycząc : „Za dom!” – Spremni! odpowiadali kibice zgromadzeni na stadionie [pol. Za dom! Gotowi!].

Okrzyk ten był znany w Chorwacji od XIX wieku, obecnie jednak jest jednoznacznie kojarzony z okresem II wojny światowej, jako hasło ustaszy.

Ustasze, czyli Chorwacki Ruch Rewolucyjny dowodzony przez Ante Pavelicia, od swojego powstania w 1930 roku dążył do budowy “czystej” rasowo Wielkiej Chorwacji. Po podbiciu Jugosławii przez III Rzeszę utworzyli za ich zgodą Niezależne Państwo Chorwackie. Są odpowiedzialni za śmierć kilkuset tysięcy osób, głównie Serbów, Żydów i Cyganów, w obozach koncentracyjnych.

Choć do dziś część społeczeństwa chorwackiego uważa Pavelicia i ustaszy za bohaterów narodowych, w państwie tym nie ma żadnego pomnika tej formacji oraz ich przywódców. Odcina się od nich również współczesne państwo chorwackie. Zachowanie Simunicia zostało wcześniej potępione przez zdecydowaną większość elit, a Chorwacki Komitet Olimpijski ukarał go grzywną w wysokości 3,5 tysiąca euro.

Chorwaccy ustasze są często porównywani przez historyków z ukraińskimi banderowcami. Obie formacje współpracowały ze sobą od lat 30. XX wieku. Przykładowo, w roku 1933 działacze OUN, m.in. Mychajło Kołodziński, uczestniczyli w obozie szkoleniowym ustaszy zorganizowanym przez Ante Pavelicia we Włoszech, podczas którego tworzono wspólne plany działań. Po proklamowaniu banderowskiego rządu Jarosława Stećki w 1941 roku w okupowanym przez Niemców Lwowie, ukraińscy nacjonaliści wysłali list do władz utworzonego przez ustaszy Niezależnego Państwa Chorwackiego, z prośbą o uznanie międzynarodowe.

Informację tę dedykujemy tym wszystkim, którzy twierdzą, że hasło „Sława Ukrajini!” „Herojam sława!” nie jest pozdrowieniem nazistowskim oraz że powinniśmy przejść do porządku dziennego nad faktem wznoszenia na Ukrainie pomników Stepana Bandery, ponieważ są to „ukraińscy bohaterowie”.

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply