Pierwszy program białoruskiej telewizji podaje w wątpliwość samobójstwo Andrzeja Leppera. W niedzielnym wydaniu programu analitycznego “W centrum uwagi” pytano wprost, komu przeszkadzał lider Samoobrony i kto go zabił.

Jury Prakopau – dziennikarz prowadzący program powiedział, że Lepper umarł w “zagadkowych okolicznościach”, a policja dawała – jak to określił – “jakieś dziwne oświadczenia” w sprawie jego śmierci.

Zwrócił uwagę, że gdy popełnił samobójstwo znany białoruski dziennikarz Aleh Biabienin, to żądano, aby Białoruś przeprowadziła śledztwo z udziałem międzynarodowych ekspertów. Jego zdaniem, teraz “jest moralne prawo żądać od Polski i Europy przejrzystego śledztwa w sprawie śmierci Leppera. “On był nie tylko znaczącym polskim politykiem, ale też szczerym i bliskim przyjacielem Białorusi” – powiedział Prakopau.

W programie Białoruskiej Telewizji wystąpił Mieczysław Łysy – wiceprzewodniczący Związku Polaków na Białorusi, uznawanego przez władze w Mińsku. Z wypowiedzi Łysego wynika, że spotkał się z Lepperem w Mińsku tydzień przed jego śmiercią.

Mieczysław Łysy mówił również, że rozmawiał z Lepperem przez telefon w czwartek około godz. 22.00, a więc na niewiele godzin przed jego śmiercią. Twierdzi, że zadał liderowi Samoobrony pytanie, jak się mają jego sprawy”. On odpowiedział, że “jest wszystko w porządku”. Mieczysław Łysy powiedział też, że umówił się z Lepperem, iż ten zadzwoni w piątek, ale tego dnia przez telefon dowiedział się, że Andrzej Lepper już nie żyje.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply