Amerykański Departament Stanu odrzuca rosyjskie oskarżenia w sprawie obecności trzystu żołnierzy na Ukrainie.
“To nie jest naruszeniem porozumień mińskich” – powiedziała dziś rzeczniczka Departamentu Stanu Marie Harf. Amerykańsko-ukraińskie manewry w obowodzie lwowskim określiła jako element “współpracy ciągnącej się od 20 lat”. Jak dodała “odbywa się to za zaproszeniem ukraińskiego rządu […] nie przypominam sobie żeby ukraiński rząd zapraszał pro-rosyjskich separatystów”.
W dniu wczorajszym 300 żołnierzy amerykańskich rozpoczęło wspólnie z ukraińską Gwardią Narodową wspólne ćwiczenia wojskowe: http://kresy.pl/wydarzenia,wojskowosc?zobacz/amerykansko-ukrainskie-manewry-w-obwodzie-lwowskim-foto
unian.net/kresy.pl
Kolejna debilka po Psaki nadrabia typową USmańską butą brak rzeczowych argumentów. Cytuję USmański wyrób człekokształtny: “nie przypominam sobie żeby ukraiński rząd zapraszał pro-rosyjskich separatystów” — separatyści są u siebie, a chcą się od reszty kraju ODSEPAROWAĆ. To jakby powstańcom wielkopolskim wmawiać brak zaproszenia ze strony Niemiec. Wy człowieki natowskie w ogóle rozumiecie co to znaczy “separatysta”? Wiecie co to znaczy w dodatku “pro-rosyjski separatysta” skoro to w wiekszości przypadków etniczny Rosjanin? To po prostu pro-rosyjski Rosjanin. 😀
wiwat Ameryka , super wiem że żyję – mam to co w usa jest – pozazdrościcie niedowiarki macie putina – i niech on wam da luksus
moskwa to tylko układy korupcja – tam wasz kraj ciemna strona
żyjecie w tym bagnie – jest wam dobrze ?????/
wyprane muzgi rosssyja wam daje co ????
powiedzmy rosjaninowi takiemu bogatemu 0- gdzie chcesz żyć – mówi usa – to dlaczego jesteś za nim jako patryjątą – on ma za ciebie durnia
Samogon na metylowym pijesz?Kastracja i powtorka wisly.U Polskich Panow stany magazynowe ogarniacie a tam bracia gina.Co?Samostijna tak wyglada?…Was tylko poganiac.Szczury bez historii. Z panstwa pogranicza.Wllasnie kroja wasz tort.
Co to jest, że każdy amerykański urzędnik/ka/ mówi tak jakby mieli odkręcony dekiel z uciskiem na punkt rozumienia
Obce wojska, to obce wojska, nieważne, zaproszone, czy nie i od jak dawna one odwiedzają Ukrainę. Rosyjskich wojsk nie ma na Ukrainie, ale na pewno władze republik ługańskiej i donieckiej mogą je legalnie zaprosić, bo są one władzami legalnymi nie mniej, niż kijowskie.