“Dziennik Gazeta Prawna” powołując się na źródła amerykańskie informuje, że już wkrótce działania polskiego obozu władza mogą spotkać się z oficjalną, negatywną reakcją administracji Obamy.
Gazeta cytuje David Ost z Hobart and William Smith Colleges mającego za oceanem renomę znawcy spraw polskich, który opisuje politykę Warszawy jako “mieszaninę cynizmu i hipokryzji”. Uważa on, że polskie władz powinny większą wagę przywiązywać do idei państwa prawa, a nie “silnego państwa” głoszonego przez partię rządzącą.
Zarówno Ost jak i inni amerykańscy rozmówcy “Dziennika Gazety Prawnej” przekonują, że oddalanie się Polski od zasad liberalizmu politycznego wpłynie na jej relację ze Stanami Zjednoczonymi. Jeden z amerykańskich dyplomatów powiedział, że “ostentacyjna odmowa” uznania wyników misji Komisji Weneckiej “może grozić gwałtownym ochłodzeniem stosunków dwustronnych”. Jak dodaje “pierwszym sygnałem było wysłanie do Polski „na rozmowy” byłego ambasadora w Warszawie Daniela Frieda”, który wypowiadał się w swosób niezwykle krytyczny wobec działań władz Polski. Zaznacza przy tym, że Amerykanie dysponują “rozwiniętym systemem stopniowej perswazji”.
forsal.pl/kresy.pl
Wypada wysłać Senator Anders z wycieczką do USA i zrobić kilka wieców z Polonią.
To powinno ostudzić nastroje. Powinni się wreszcie zdecydować ,czy popierają Niemcy czy Polskę.
tagore
Zydowska administracja Obamy spieszy sie, by zalatwic swoje interesy przed wyborem Trumpa. Tak czy inaczej pomysl wyslania do Stanow Senator Anders jest genialny w swojej prostocie i skutecznosci. Chyba ktos rozsadny czyta tez komentarze na Kresach. Nie mowie o wychodkowej sieczce zainstalowanych tu agentow.