5 października 1973 r. TW “Bolek” oświadczył oficerowi prowadzącemu, że zdecydował się odmówić dalszej współpracy, ponieważ nie dostaje za nią żadnych pieniędzy – wynika z dokumentów udostępnionych przez IPN.

Jak relacjonował rezydent SB, TW Bolek “w toku rozmowy oświadczył, iż chciał mi zakomunikować, iż zdecydował się odmówić dalszej współpracy“.

Odmowę współpracy wyjaśnił tym, że nie ma on czasu poświęcać na spotkanie się z nami i podawać informacje o swoich kolegach z pracy nie mając z tego żadnego pożytku, to znaczy że my mu za to nie płacimy” – głosi notatka.

Na zapytanie dlaczego w ogóle przystąpił do współpracy o ile nie chce o swoich kolegach nic mówić obecnie oświadczył, że obawiał się po grudniu represji więc uważał, że lepiej będzie zgodzić się na współpracę. Pomimo przekonywania go do słuszności informowania nas o wrogiej działalności przez niektóre osoby na Stoczni w/w stanowczo stwierdził, że uważa za skończona naszą współpracę” – głosi dokument.

Rezydent SB o pseudonimie “Madziar” opisywał jaki jest stosunek Bolka do wynagrodzeń finansowych.

W toku współpracy ze mną t.w. kilkakrotnie oficjalnie domagał się pieniędzy, gdyż tak był nauczony w pierwszym okresie czasu po werbunku, dostawał co miesiąc po 1000 zł i więcej. Nie podając ciekawych informacji nie dawałem mu pieniędzy gdyż nie było za co. Wobec tego odmówił współpracy. Uważam za wskazane nie prosić w/w, a zaniechać dalsza pracę” – stwierdza “Madziar”.

Przy tej okazji funkcjonariusz wylicza ile zapłacono Bolkowi.

Nadmieniam, że t.w. +Bolek+ w roku 1971 za przekazane informacje otrzymał sumę zł. 9400 natomiast w roku 1972 jedynie 1600 zł, a w 1973 r. nie otrzymał z uwagi że przekazane przez niego informacje nie przedstawiają większej wartości operacyjnej” – dowiadujemy się z dokumentów.

PAP/KRESY.PL

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply