Stało się tak, mimo iż wcześnie administracja miasta uznała za bezprawny wczorajszy wybór na wiecu nowego mera miasta.
We wtorek w nocy Senat USA przegłosował ustawę o pomocy dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu. Pakiet ma łączną wartość 95 mld dolarów, z czego 61 mld przypadnie Ukrainie. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta, który zapowiedział, że podpisze ją niezwłocznie w środę.
W sobotę Izba Reprezentantów Kongresu USA zatwierdziła pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy, wart 60,8 mld dolarów. "Za" głosowało 311 kongresmenów, a 112 było "przeciw". W przypadku Partii Republikańskiej, pakiet poparło tylko 101 z nich, podczas gdy 112 było przeciw. Następnie ustawa trafiła do Senatu USA, gdzie przyjęto ją we wtorek w nocy stosunkiem głosów 79-18. Uzyskała więc poparcie większości senatorów obydwu partii.
Pakiet trafi teraz na biurko prezydenta USA Joe Bidena, który zapowiedział, że podpisze ją w środę. Ma też ogłosić zawartość kolejnego pakietu dla Ukrainy.
Prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa oświadczył we wtorek, że jego kraj jest odpowiedzialny za zbrodnie popełnione podczas transatlantyckiego handlu niewolnikami oraz w epoce kolonialnej i zasugerował potrzebę zadośćuczynienia.
„Musimy ponieść koszty” – powiedział Marcelo Rebelo de Sousa, dodając, że Portugalia powinna szukać sposobów naprawienia popełnionych zbrodni, jak podał portal Africa News. Przeypomniał on, że jeszcze w zeszłym roku prezydent Portugalii powiedział, że jego kraj powinien wyjść poza zwykłe przeprosiny.
Rebelo de Sousa przemawiał z okazji rozpoczęcia corocznych obchodów "rewolucji goździków” z 1974 r., która obaliła w Portugalii system katolickiego autorytaryzmu - Estado Novo, tworzony od lat 20 XX wieku przez Antonio de Oliveirę Salazara. Następca Salazara, Marcelo Caetano do samego przewrotu usiłował utrzymać imperium kolonialne Portugalii, które obejmowało obszary współczesnego Mozambiku, Angoli, Gwinei Bissau oraz Timoru Wschodniego. "Rewolucja goździków", po której do władzy doszła lewica, oznaczała bardzo szybkie wycofanie się Portgulczyków z kolonii.
Sąd Miejski w Syktywkarze wydał zaocznie nakaz aresztowania znanego rosyjskiego opozycjonisty i dawnego szachowego arcymistrza Garriego Kasparowa.
Decyzją sądu stolicy syberyjskiego regionu - Republiki Komi zaocznie areszt tymczasowy nałożono także na byłego członka Dumy Państwowej Giennadija Gudkowa, działaczkę na rzecz ochrony środowiska Jewgieniję Czirikowo i Iwanę Tiutrinę, uznanych już w Rosji za zagranicznych agentów i figurujących na liście ekstremistów oraz terrorystów.
Jak podaje agencja informacyjna Interfax wymiar tymczasowego aresztu dla trójki opozycjonistów to dwa miesiące od ich zatrzymania, lub od momentu przekazania do Rosji przez inne państwo. W sprawie kompetentny jest sąd Komi ponieważ to właśnie regionalny wydział Federalnej Służby Bezpieczeństwa prowadzi postępowanie w sprawie Kasparowa, Gudkowa, Czirikowo i Tiutrinowej.
Spółka CPK rezygnuje z budowy planowanych dotychczas linii kolejowych. Większość tras ma zostać wyznaczona od nowa. "Każdy rok opóźnienia projektu oznacza miliardy złotych utraconych korzyści" - podkreśla Maciej Wilk, ekspert ds. lotnictwa.
Podczas niedawnego spotkania z branżą kolejową Zbigniew Szafrański, szef rady nadzorczej spółki CPK oświadczył, że "odłączamy się mentalnie od modelu piasty i szprych. To jest wizja jednego człowieka, niekoniecznie najlepsza". Szafrański ocenił w rozmowie z DGP, iż "założenie, że wszystkie linie kolejowe będą się zbiegać w jednym punkcie, z perspektywy gospodarczej i społecznej nie ma uzasadnienia".
"Będziemy łączyć główne ośrodki miejskie i gospodarcze w taki sposób, żeby uzyskać jak największy efekt. Na pewno nie będzie to układ, który będzie się zbiegał w jednym punkcie. Nie będziemy przenosili węzła przesiadkowego z Warszawy do CPK, bo lotnisko jest ważnym punktem, który kolej powinna obsłużyć, ale to nie powinien być środek sieci kolejowej" - kontynuował. Oznacza to, że większość tras ma zostać wyznaczona od nowa.
Straż Graniczna z Zakopanego przeprowadziła kontrolę legalności zatrudnienia w jednym z przedsiębiorstw z powiatu chrzanowskiego, zajmujących się przetwórstwem mięsnym. W pojemnikach zamiast mięsa funkcjonariusze ujawnili siedmioro cudzoziemców - pięcioro Kolumbijczyków oraz dwoje Nepalczyków.
Straż Graniczna poinformowała o sprawie we wtorek. Zakopiańscy funkcjonariusze prowadzili kontrolę legalności zatrudnienia w jednym z przedsiębiorstw z powiatu chrzanowskiego, zajmujących się przetwórstwem mięsnym.
"Podczas prowadzonej na hali obróbki mięsa kontroli byli bardzo zaskoczeni, kiedy w pojemnikach zamiast mięsa ujawnili siedmioro cudzoziemców - pięcioro Kolumbijczyków oraz dwoje Nepalczyków" - czytamy.
Grecja może przekazać Ukrainie system obrony powietrznej Patriot w zamian za „gwarancje” bezpieczeństwa i rekompensatę finansową od USA – podają media.
Jak podała ukraińska agencja Unian, powołując się na grecki serwis Pronews, Grecja może przekazać Ukrainie systemy obrony powietrznej Patriot, jeśli otrzyma w zamian „gwarancje” bezpieczeństwa i rekompensatę finansową od USA. Pronews powołuje się na swoje źródła w grecki rządzie.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!