Premier Węgier Viktor Orban nazwał “zamachem na węgierską suwerenność” słowa amerykańskiego senatora Johna McCaina, który nazwał go “dyktatorem”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Senator McCain o Orbanie – neofaszystowski dyktator
McCain stwierdził, że Węgry to “bardzo ważny kraj, gdzie dzieją się złe rzeczy”. Wg McCaina Węgrzy to “naród, który jest na progu oddania suwerenności neo-faszystowskiemu dyktatorowi sypiającemu z Władimirem Putinem”.
Orban określił te słowa “zamachem na suwerenność” Węgier, zaznaczając, że “świadczą one jedynie o ich autorze”. “Nie będę na Węgrzech wicekrólem służącym obcym mocarstwom” – podkreśliił węgierski premier.
Orban dodał też, że niezależność energetyczna, finansowa i handlowa “nie jest atrakcyjna dla beneficjentów sytuacji sprzed 2010 [gdy Orban doszedł do władzy – Kresy.pl], gdy Węgry nie były niepodległe i gdy mogli oni wyzyskiwać Węgrów”.
politics.hu / Kresy.pl
Kiedy w Polsce pojawi się taki Orban i nasi “przyjaciele” oraz “sojusznicy” przestaną wyzyskiwać Polaków?
Ja bym chcał takiego Premiera.