Korwin-Mikke przebywa obecnie na Międzynarodowej Konferencji na temat zwalczania Terroryzmu i Religijnego Ekstremizmu, która ma miejsce w Syrii.

Swoje wrażenia z wyjazdu Korwin-Mikke zamieścił w felietonie w „Super Expressie”.

„Syria to kraj pluralizmu i tolerancji. O kulturze o dwa tysiące lat starszej od niemieckiej czy polskiej”– pisze lider Kongresu Nowej Prawicy.

„Prezydent Baszszar Hafiz al-Assad wydał nawet studentkom zakaz zakrywania włosów na uczelniach – co wzbudziło protesty muzułmanów, zwłaszcza sunnitów (około 60 proc. muzułmanów). I właśnie to niezadowolenie wykorzystali Amerykanie, by wzburzyć ludność przeciwko reżymowi. Powiedzmy jasno: p. Assad nie jest aniołkiem. Nie dopuszczał się jednak takich ekscesów, jak śp. Muammar Kaddafi czy śp. Saddam Hussajn. Tymczasem okazało się, po obaleniu reżymów w Libii i Iraku liczba morderstw wzrosła wielokrotnie. Po prostu: Arabowie mają temperament – i jak się ich nie trzyma krótko, mordują się między sobą”– zwraca uwagę Korwin-Mikke.

„Korzystając z tego, do Syrii wtargnęli ekstremiści z Kalifatu Syrii i Lewantu – mordując już wszystkich, którzy nie są prawowiernymi sunnitami. A nawet tych sunnitów, którzy nie chcą mordować szyitów, alawitów, chrześcijan. Kolejna głupota Amerykanów. Teraz nie wiedzą, co robić”– tłumaczy polityk.

„Konferencja pokazała absolutną determinację władz i duchowieństwa muzułmańskiego w obronie islamu jako religii tolerancji i pluralizmu – w odróżnieniu od islamu szerzonego w Europie i przez “kalifat” ISIL. To było naprawdę wzruszające. Ludzie wzywający do tolerancji i pluralizmu są obecnie zwalczani zbrojnie przez ludzi opłacanych przez Unię Europejską (a więc i z naszych kieszeni!!), głoszącą pluralizm i tolerancję religijną. Jest to niewątpliwy skandal. I to się może zakończyć wyrżnięciem paru milionów ludzi, w większości chrześcijan, zniszczeniem mających 4000 lat zabytków kultury i świadectw historii”– pisze Korwin-Mikke.

“Super Express”/KRESY.PL

10 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • jaroslaus
      jaroslaus :

      Aby nie być gołosłownym, że to jewreje wywołały wojnę – a właściwie tzw. „neo konserwatyści” amerykańscy, czyli jewreje trockiści – wypowiedź jewreja Carla Bernsteina, który ujawnił aferę Watergate. To powszechnienie znany i szanowany dziennikarz, który znalazł w sobie tą iskierkę człowieczeństwa by powiedzieć prawdę. Jego wypowiedź była zaraz kontestowana ale słowo się rzekło. http://www.youtube.com/watch?v=EAX59-tYWeA

    • tutejszym
      tutejszym :

      Pan Janusz Korwin-Mikke jest praktykującym katolikiem, ojcem chrzestnym kilku dzieci. Pan Ozjasz Szechter był wysokim działaczem w Joint . On jak i Jego rodzina wyjechali po wydarzeniach marcowych do Izraela. Jego syn – Natan Erdberg – dawał niejednokrotnie swój wyraz pozytywnego nastawienia do Polski i Polaków. Tych dwóch postaci nie należy łączyć. Pan Mikke podczas hucpy antysemickiej potrafił przypiąć sobie do pagonów Gwiazdę Dawida i tak paradować w zatłoczonym COB (Centralny Ośrodek Brydżowy, Mysia 2, Warszawa). Prowokował, nie bał się, cały Mikke. A dzisiejsze małe ludziki uważają chyba, że są tym ważniejsi, im bardziej znamienitą osobę opluwają. Pan Janusz jest barwną osobą i znamienitym szachistą, szczególnie w pamięciówkach. Przynajmniej tak było około 50 lat temu.

    • sylwia
      sylwia :

      P. Krzysztof_P: Zgoda, że mówi prawdę ale jest to prawda o sprawach peryferyjnych. W rzekomo jego kraju jest fałszowanie wyborów, bezprawie policji i sądów, korupcja i prywata w rządzie, ukrainizacja kraju, jawny kult banderyzmu, bezrobocie i bieda. Jest erozja suwerenności. O tym Goldberg milczy,

  1. remiqius
    remiqius :

    Sylwia, biedna kobiecino. Pleciesz takie głupstwa, że aż czytać tego nie wypada… poczytaj sobie blog Mikke, jego wpisy na Fb i innych portalach, jego wypowiedzi w TV, bo widać, że masz szmatławcową wiedzę na temat Pana Mikke.

    • sylwia
      sylwia :

      Remiqius: Jeśli nie wypada czytać, każdemu wolno od występku czytania się powstrzymać. Mój komentarz ograniczał sie do wypowiedzi Goldberga o Syrii. Prawdziwa czy nie prawdziwa, gdy jego rzekomo rodzinny kraj jest w pogłębiacym się kryzysie, zajmowanie się Syrią, Jezydami i potopem w Bangladesz to ‘bicie piany’ na tematy peryferyjne. Zalecenia lektury proszę sobie zachować dla siebie. Określenie ‘szmatławcowe’ jest mi nie znane i w żadnym słowniku nie figuruje. To pewnie słowo z języka ‘jidisz’. Od dalszej polemiki się powstrzymam a na ew. atak zareaguję odpowiednio.