W Wilnie kilka tysięcy osób protestuje przeciwko nowej ustawy oświatowej. Ustawa przyjęta rok temu przez litewski parlament zakłada m.in. zwiększenie przedmiotów nauczanych po litewsku w szkołach polskich.

“Stop likwidacji oświaty mniejszości narodowych”, ‘Język ojczysty gwarancją jakości wiedzy” – z takimi hasłami protestujący wyruszyli w południe czasu lokalnego spod gmachu Sejmu aleją Gedymina do siedziby rządu. W proteście uczestniczą między innymi przedstawiciele Litewskiego Związków Zawodowych pracowników oświaty, nauczyciele szkół mniejszości narodowych, młodzież szkolna i rodzice. Manifestacja odbywa się w pierwszą rocznicę przyjęcia ustawy o oświacie krytykowanej głównie przez litewskich Polaków. W ich ocenie jest ona początkiem końca szkoły polskiej na Litwie. Zgodnie z ustawą o oświacie od roku 2013 w szkołach litewskich i szkołach mniejszości narodowych egzamin maturalny z języka litewskiego zostanie ujednolicony, pomimo różnicy w programie nauczania tego przedmiotu w różnych szkołach. Nowa ustawa wprowadziła też w szkołach mniejszości narodowych nauczanie lekcji historii i geografii Litwy oraz wiedzy o świecie w części dotyczącej Litwy po litewsku. Tymczasem litewski minister oświaty i nauki Gintaras Steponaviczius zarzucił polskim politykom, że “kosztem nauczycieli i dzieci budują swój własny kapitał polityczny”. Minister powiedział, że nie będzie ustępstw od nowych założeń ustawowych.

IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply