Ukraina po raz pierwszy zaobserwowała spadek przepływu gazu dwa tygodnie temu. Zwrotne dostawy gazu wynosiły w środę 7 milionów metrów sześciennych, możliwości przepustowe wynoszą zaś 18 milionów metrów sześciennych.
“kraina zmniejszyła import gazu z państw UE w związku z działaniami Węgier, napełniających tym paliwem swoje zbiorniki podziemne” – poinfomował Andrij Kobolew, prezes państwowej spółki Naftohaz Ukraina. “Mamy nadzieję, że zmniejszenie dostaw zwrotnych (rewersowych) jest przejściowe; doszło do niego w wyniku podtrzymania przez Węgry niektórych decyzji co do ilości gazu tłoczonego do zbiorników podziemnych” – dodał.
Kobolew oświadczył ponadto, że nie jest zagrożone bezpieczeństwo energetyczne Ukrainy, gdyż główne dostawy zrewersowanego gazu płyną ze Słowacji. Ukraina wykorzystuje też maksymalnie możliwości dostaw gazu z Polski.
Wcześniej ukraiński minister energetyki Jurij Prodan poinformował, że zwrotny przepływ rosyjskiego gazu z Unii Europejskiej na Ukrainę zmniejszył się pod wpływem gróźb rosyjskiego koncernu Gazprom. Rosyjska spółka twierdzi, że dostarczanie zrewersowanego gazu jest nielegalne. “Zwrotne dostawy gazu są obecnie zredukowane, co jest związane z pewnymi zachowaniami Gazpromu” – powiedział Prodan.
naszdziennik.pl/Kresy.pl
Pogadamy w grudniu. Lepiej niech Kijów szybko buduje terminal na gaz z Kataru i USA. Najlepiej na Krymie.
Zanosi się na ciężką zimę …