Arrinera Hussarya GT został zaprezentowany przez twórców samochodu w piątek przed Ministerstwem Rozwoju w Warszawie twórcy tego auta.

Za kierownicą samochodu usiadł wicepremier Mateusz Morawiecki. Stwierdził: Jestem bardzo dumny, że mamy już tak zaawansowaną myśl techniczną. Tutaj wprawdzie jeszcze w krótkich liniach produkcyjnych, ale miejmy nadzieję, że wkrótce bardzo długich i że to będzie rozsławiało polską myśl techniczną na świecie. Dodał również: Od czasów dwudziestolecia międzywojennego w dziedzinie przemysłu samochodowego nie zrealizowano w Polsce niczego na tak wysokim poziomie. Arrinera Hussarya to przykład polskiego samochodu wyścigowego, który może konkurować z najbardziej uznanymi i doświadczonymi markami. To także wyjątkowa wizytówka polskiej technologii i polskiego eksportu.

Z kolei prezes Arrinera Piotr Gniadek powiedział podczas prezentacji: To jest produkt wysokoprzetworzony, więc myślimy, że taki samochód może być ambasadorem i wizytówką Polski na świecie. Wcale nie trzeba produkować milionów, to może być, tak jak inne firmy produkują, kilkadziesiąt sztuk.

Ministerstwo Rozwoju poinformowało, że Arrinera Hussarya GT jest całkowicie polskim projektem, zrealizowany, z polskich funduszy, z wykorzystaniem polskiej myśli technicznej, w którym większość elementów pojazdu, w tym nadwozie z włókna węglowego, powstaje w Polsce.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Arrinera Hussarya – superszybki samochód z Polski [+VIDEO / +FOTO]
Oficjalna premiera Arrinery Hussarya – superszybkiego samochodu z Polski [+FOTO]

Wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz powiedziała, że wszystko, co najlepsze mamy w Polsce zamknięte zostałow Arrinera Hussarya GT. Jeśli mówimy o innowacjach to na pewno, to może być jeden z naszych ciekawych produktów flagowych. Prezesi spółki zapewniają, że jest to pierwszy produkt. Drugi produkt, który chcą opracować w ciągu przyszłego roku ma mieć homologację do jazdy po drogach.

Arrinera Hussarya wyposażona jest w silnik General Motors z serii LS7 o pojemności 7008 cm sześc. i mocy 505 KM. Samochód przeznaczony jest tylko na tor wyścigowy. Jego koszt to 220 tys. dolarów.

kresy.pl / rp.pl / facebook.com

12 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    Akurat w 20 leciu międzywojennym Polska była w ogonie motoryzacji Europy i praktycznie nic ciekawego nie produkowała, a produkcja masowa była poza jej zasięgiem. W PRL – co by o nim nie mówić – wdrożono produkcję masową i stworzono praktycznie motoryzację w Polsce. A ten CYMBAŁ przeskakuje ten okres jakby on nie istniał. No i ten tekst o długiej linii produkcyjnej. Czego kuźwa. Samochodu na tor za 200tys dolarów? Co wy ćpacie w tym PiS.

    • tytus
      tytus :

      Zan ale to się wypowiadał prezes spółki nie żaden polityk, z tej nienawiści wszędzie widzisz PiS. Jeśli ja zagłosowałem na PiS znaczy, że jestem z PiSu? Ja z kolei po twoim poście wnioskuje, że Ty jesteś z kodu, po bądź n, no nic innego mi nie pasuje. Czy może od marionetki Rysia kukiza?

      • zan
        zan :

        w wiadomości jest, że Morawiecki. Ten globalistyczny bankier z rządu Beaty Żydło. Morawiecki siedzi w furze na zdjeciu również. Przeczytaj jeszcze raz. PS. czemu zwolennicy PiS to tacy analfabeci funkcjonalni? Czemu przeciwników swojej żydomasońskiej partii szufladkują jako KOD/PO itd. Wam mózgi wygniły od tych sekciarskich klimatów.

    • fiesta
      fiesta :

      re: Zan…… Zapewne nie rozumiesz sytuacji polityczno-gospodarczo-ekonomiczno-finansowej w jakiej znajdowala sie II RP (1918-1939) po 123 latach zaborow (zaborcy wszystko kradli), po wojnie polsko-bolszewickiej (1919-1921), po przewrocie majowym 1926r dokonanym przez Litwina, niemieckiego agenta, masona i kanalie J.Pilsudskiego oraz po krachu na gieldach swiatowych w 1929r, ktorego negatywne skutki trwaly przez nastepne 10 lat i dlatego marudzisz.
      Otoz pomimo, ze Polska byla biedna to polscy konstruktorzy opracowali modele polskich samolotow i wygrywali zawody lotnicze na szczeblu miedzynarodowym, ustanawiajac rekordy swiata.
      Z kolei w latach 50-tych i 60-tych XX stulecia bylo latwiej zbudowac samochod w Polsce, niz w okresie miedzywojennym, poniewaz przemysl samochodowy na swiecie byl juz dosc dobrze rozwiniety i nie bylo trudno skopiowac zachodnich technologii, w czym prym wiodlo ZSRR.
      W latach 1970-tych dzialal z kolei E.Gierek, ktory nabral pozyczek zachodnich i nawiazal wspolprace gospodarcza z Francja, Japonia etc i w ten sposob rozbudowal polski przemysl, podczas gdy w okresie miedzywojennym panstwo polskie nie mialo pieniedzy i generalnie panowal kryzys gospodarczy.

  2. zan
    zan :

    Wiem o tym. Powstawały konstrukcje w II RP, ale nie było produkcji masowej. Wbrew pozorom trudniej jest masowo produkować np. Skodę Fabię niż zbudować kilka sztuk supersamochodu z silnikiem 500 koni. Historyk Morawiecki nie jest ekonomistą ani inżynierem, więc plecie trzy po trzy. Poza tym w tym supersamochodzie bebechy są zagraniczne, więc można śmiało powiedzieć, że III RP jest technologicznie w tyle za II RP. Ten samochód to taki Miś na miarę naszych możliwości. W Libanie też taki zbudowali, a przecież Liban nie kojarzy się z technologią.

  3. zan
    zan :

    https://pl.wikipedia.org/wiki/4C90 — oryginalny silnik produkowany w PRL. Ja wiem, że komuna to było dziadostwo, ale na tle sąsiadów WIĘKSZYM dziadostwem była II RP. Tego zidiociałe elity III RP nie są w stanie przyznać, bo to burzy ich mit. Nie są w stanie przyznać, że II RP przez 20 lat traciła dystans technologiczny i przemysłowy do Niemiec, Włoch, Hiszpanii, ZSRR, a PRL budował fabryki w szczerym polu. Czemu nie chcą tego przyznać? Ano dlatego, że w latach 80 PRL był na poziomie Korei Południowej i gdyby zrobiono w nim prawdziwe reformy, to dziś również byłby na tym poziomie!

  4. kojoto
    kojoto :

    Zan – to co napisał VIS to prawda. Zupełnie od czapy tak szalejesz w tym wątku. Można spokojnie napisać tak jak Pol_AK na początku wątku. Bo nie widzę, żeby się ktoś tym “sukcesem PiSu” podniecał na forum. Pomijając fakt, że z PiSem ten projekt ma mniej wspólnego niż z dzisiejszą pogodą, ale to na marginesie.