Ukraiński wiceminister ds. tymczasowo okupowanych terytoriów Donbasu i były gubernator obwodu ługańskiego Gieorgij Tuka nie wyklucza, że Ukraina może wznowić wymianę handlową z terenami kontrolowanymi przez separatystów.

W wywiadzie dla radia Hromadske Tuka przedstawił dwa sprzeczne punkty widzenia ws. relacji Ukrainy z zajętymi przez separatystów terenami Donbasu. „Pierwszy, to postawienie ogrodzenia z drutu kolczastego – co jest całkowicie destrukcyjne”– stwierdził. Tłumaczył, że w ten sposób tamtejsi mieszkańcy napełnią się gniewem względem Kijowa. „Sytuacja może obrócić się w ten sposób, że będziemy dotować zakłady produkcyjne agresora, kiedy będziemy transferowali środki dla populacji na okupowanym terytorium”– dodał.

Według drugiego poglądu, należy koniecznie usunąć wszelkie restrykcje. Jego zdaniem, prawda leży zapewne gdzieś pośrodku. Nie chciał rozwijać wątku, czy wznowienie wymiany handlowej może być krokiem do „usunięcia okupacji” Donbasu. „To jeden z etapów strategicznego planu (…). Wczoraj powiedziałem, że to nie istnieje. Dziś widziałem to na własne oczy. Przed ujawnieniem tej informacji, a musi to zostać odpowiednio przedstawione, musi to zostać zaakceptowane przez prezydenta i Radę Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony”– powiedział Tuka. Dodał, że kwestie te mają być dyskutowane w czwartek.

Unian.info / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply