Obecny sezon będzie pierwszym sezonem eksportowym po tym jak oba państwa podpisały w tej sprawie porozumienie w czerwcu tego roku.

Jak informuje na swojej stronie internetowej Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa, do Polski przybędzie delegacja ekspertów z Generalnej Administracji ds. Nadzoru Jakości, Inspekcji i Kwarantanny Chińskiej Republiki Ludowej (AQSIQ) w celu przeprowadzenia wspólnej kontroli z przedstawicielami PIORiN, obejmującej m. in. działania monitoringowe prowadzone w sadach oraz kontrole pakowalni i przechowalni, zarejestrowanych na eksport do Chin. Kontrole zostaną przeprowadzone na terenie trzech województw: kujawsko-pomorskiego, łódzkiego i mazowieckiego.

Chińczycy zapowiedzieli, że przeprowadzą kontrolę fitosanitarną polskich sadów i pakowalni jabłek. Wizyta chińskich inspektorów ma się odbyć w dniach 10-16 października. W czerwcu Polska i Chiny podpisały protokół umożliwiający wywóz polskich jabłek na rynek chiński, po spełnieniu tamtejszych wymogów.

Czytaj również: Protest sadowników. Domagają się zmian sankcji wobec Rosji albo rządowych rekompensat

Początkowo chęć eksportu owoców do Chin zgłosiło ponad 900 sadowników i ok. 160 pakowalni. Wnioski można było składać do 20 lipca br. Teraz, jak mówił Maliszewski, gotowych do poddania się kontroli jest ok. 500 gospodarstw. Wyjaśnił, że część sadowników wycofała się ze względu na wysokie koszty (m.in. kontroli), sięgające kilkuset złotych na hektar.

Czytaj również: Polskie jabłka zdobywają rynki krajów byłego ZSRS

kresy.pl/ pap

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply